Rameau Thierry Sokoudjou vs. Matt Hamill kolejną atrakcją gali Venator FC 3!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: poniedziałek, 15, luty 2016
Włodarze włoskiej organizacji Venator FC robią co w ich mocy, by karta walk ich najbliższej gali, która odbędzie się 21 maja 2016 roku w Mediolanie, przyciągnęła jak największą uwagę. Następnym języczkiem uwagi wokół Venator FC 3 może być starcie w wadze półciężkiej między dwoma byłymi zawodnikami UFC: Rameau Thierry'm Sokoudjou (16-14) i Mattem Hamillem (12-6).
O wiele bogatszą przeszłością w tej organizacji może się jednak pochwalić 39-letni Hamill, który niemal całą karierę zawodową spędził właśnie w UFC. Zaczynał tam od udziału w trzeciej edycji ''The Ultimate Fightera'', a następnie między 2006 a 2013 rokiem stoczył aż piętnaście pojedynków w największej federacji MMA. W jednej z nich ''The Hammer'' pokonał, jako jedyny do tej pory, Jona Jonesa, ale na skutek dyskwalifikacji rywala. Poza tym w oktagonie wygrał m.in. z Markiem Munozem czy Tito Ortizem. Ostatnią jak do tej pory walkę Amerykanin stoczył dla WSOF w październiku 2015 roku, wówczas szybko poddał go Vinny Magalhaes.
31-letni Sokoudjou za to był obecny w wielu organizacjach. Wzbudził sensację, nokautując w 2007 roku Antonio Rogerio Nogueirę i Ricardo Aronę na galach PRIDE. Potem trafił do UFC, gdzie zaliczył jedno zwycięstwo i dwie porażki. W swojej dalszej tułaczce trafił również do Polski, do KSW, gdzie dwukrotnie mierzył się z Janem Błachowiczem. Po wygranej nad nim Kameruńczyk został mistrzem organizacji, po porażce w rewanżu stracił pas. Ostatni bój z jego udziałem miał miejsce w październiku. Przegrał w nim przez nokaut z Paulem Buentello. Podobnie jak Hamill, aktualnie notuje serię dwóch porażek z rzędu, więc dla jednego z nich bezpośrednia konfrontacja to szansa na powrót na zwycięską ścieżkę.
Już wcześniej ogłoszono, że w walce wieczoru gali Venator FC 3 tytułu mistrzowskiego w kategorii średniej bronić będzie Anglik Luke Barnatt (9-3), mający za oponenta wracającego po dłuższej przerwie Amerykanina Jasona ''Mayhema'' Millera (28-9). W innym zestawieniu, w wadze półśredniej, Che Mills (16-8) z Anglii zmierzy się z Roberto Rigamonti'ego (4-2-1) z Włoch.
O wiele bogatszą przeszłością w tej organizacji może się jednak pochwalić 39-letni Hamill, który niemal całą karierę zawodową spędził właśnie w UFC. Zaczynał tam od udziału w trzeciej edycji ''The Ultimate Fightera'', a następnie między 2006 a 2013 rokiem stoczył aż piętnaście pojedynków w największej federacji MMA. W jednej z nich ''The Hammer'' pokonał, jako jedyny do tej pory, Jona Jonesa, ale na skutek dyskwalifikacji rywala. Poza tym w oktagonie wygrał m.in. z Markiem Munozem czy Tito Ortizem. Ostatnią jak do tej pory walkę Amerykanin stoczył dla WSOF w październiku 2015 roku, wówczas szybko poddał go Vinny Magalhaes.
31-letni Sokoudjou za to był obecny w wielu organizacjach. Wzbudził sensację, nokautując w 2007 roku Antonio Rogerio Nogueirę i Ricardo Aronę na galach PRIDE. Potem trafił do UFC, gdzie zaliczył jedno zwycięstwo i dwie porażki. W swojej dalszej tułaczce trafił również do Polski, do KSW, gdzie dwukrotnie mierzył się z Janem Błachowiczem. Po wygranej nad nim Kameruńczyk został mistrzem organizacji, po porażce w rewanżu stracił pas. Ostatni bój z jego udziałem miał miejsce w październiku. Przegrał w nim przez nokaut z Paulem Buentello. Podobnie jak Hamill, aktualnie notuje serię dwóch porażek z rzędu, więc dla jednego z nich bezpośrednia konfrontacja to szansa na powrót na zwycięską ścieżkę.
Już wcześniej ogłoszono, że w walce wieczoru gali Venator FC 3 tytułu mistrzowskiego w kategorii średniej bronić będzie Anglik Luke Barnatt (9-3), mający za oponenta wracającego po dłuższej przerwie Amerykanina Jasona ''Mayhema'' Millera (28-9). W innym zestawieniu, w wadze półśredniej, Che Mills (16-8) z Anglii zmierzy się z Roberto Rigamonti'ego (4-2-1) z Włoch.