Bellator, czyli druga siła światowego MMA, zyskał kolejnego uznanego zawodnika do swojego rosteru. W dniu dzisiejszym oficjalnie został nim ogłoszony Benson Henderson (23-5 MMA, 0-0 BMMA), czyli były czempion UFC w kategorii lekkiej.

Zanim jeszcze trafił do UFC, był mistrzem nieistniejącej już federacji WEC. W największej światowej organizacji MMA popularny ''Smooth'' rywalizował przez pięć lat, od 2011 roku aż do końca poprzedniego roku. W tym czasie stoczył łącznie czternaście walk, wygrywając w jedenastu z nich. Pas mistrzowski zdobył w lutym 2012 roku, gdy wypunktował Frankie'ego Edgara. Następnie trzykrotnie bronił go, aż w końcu w sierpniu 2013 roku tytuł odebrał mu Anthony Pettis.

W końcowym etapie swojej przygody z tą organizacją Henderson zdecydował się na skok do wagi półśredniej. W swoich dwóch pojedynkach w tym limicie wagowym odniósł dwie wygrane: nad Brandonem Thatchem przez poddanie, a także z Jorge Masvidalem decyzją sędziów.

Potem rozpoczęły się negocjacje na temat przyszłości 32-letniego Amerykanina, ponieważ skończył mu się dotychczasowy kontrakt z UFC. Ostatecznie wybrał ofertę Bellatora i zasilił szeregi tej właśnie organizacji. Nie wiadomo jeszcze, kiedy nastąpi debiut Hendersona w nowym otoczeniu i czy dalej będzie startował w kategorii półśredniej, czy jednak powróci do lekkiej.

Lista zawodników, którzy w najbliższym czasie wykonają podobną wędrówkęmiędzy tymi organizacjami może się jeszcze wydłużyć, ponieważ innym znaczącym postaciom UFC również wyczerpały się ich umowy z tym podmiotem. Wśród nich na czoło wysuwają się Holender Alistair Overeem (40-14 MMA, 5-3 UFC) oraz niepokonany fighter kategorii koguciej, Aljamain Sterling (12-0 MMA, 4-0 UFC).