Ray Sefo odmówił walki z Fedorem!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: środa, 06, styczeń 2016
Ostatecznie przeciwnikiem Emelianenki został hinduski striker, Singh Jaideep, znany z ringów K-1 oraz z walki na zasadach MMA w organizacji DEEP. Hindus jednak zbyt długo nie powalczył z Rosjaninem, który mimo długiej przerwy nie miał żadnych problemów z odprawieniem przeciwnika z kwitkiem i ponownym zaprezentowaniem się przed japońską publiką. Oto jak w ogóle doszło do kontaktu ze strony Rizin FF z Sefo i co im odpowiedział piastujący najważniejsze stanowisko w World Series of Fighting ex-zawodnik:
‘’Zaoferowano mi możliwość walki z Fedorem Emelianenką. Myślę, że to było ok. pięć tygodni przed zaplanowanym wydarzeniem. Byłem zaszczycony, ale odpowiedziałem im, że mimo że chciałbym stoczyć taką walkę, bo Fedor jest legendą tego sportu. Wygram czy przegram to nie ma znaczenia, to byłoby niesamowite wystąpić w jednym ringu z takim fighterem. Pięć tygodni jest to jednak za krótki okres czasu dla mnie, by przygotować się do walki z kimś takim jak Fedor. On jest zawodnikiem, do którego nie chcę po prostu wskakiwać między liny. To byłoby okazanie braku szacunku nie tylko dla niego, ale również dla samego siebie.’’
Mimo wszystko pomysł sam w sobie był niezły, chociaż pewnie skończyłoby się podobnie jak w przypadku Jaideepa. Sefo jest oczywiście doskonałym kickboxerem, ale w MMA walka może się przenieść w każdej chwili do parteru i byłby tylko ciekawym nazwiskiem w rekordzie Emelianenki oraz potencjalną gwiazdą, która sprzedałaby jeszcze więcej biletów na drugie show Rizin, wszak popularność Nowo Zelandczyka w kraju kwitnącej wiśni wyprzedza o lata świetlne popularność hinduskiego kickboxera, który ostatecznie zmierzył się z Emelianenką.