free templates joomla

Karolina Kowalkiewicz vs. Randa Markos, czyli starcie zawodniczek o podobnym warsztacie!

Karolina Kowalkiewicz vs. Randa MarkosPodczas gali UFC on FOX 17 w Orlando w dniu 19 grudnia 2015 roku w największej światowej organizacji MMA zadebiutuje polska zawodniczka wagi słomkowej, wciąż niepokonana Karolina Kowalkiewicz (7-0 MMA, 0-0 UFC). Łodzianka swój pierwszy występ w UFC stoczy od razu na głównej karcie, a oktagon będzie dzielić z Randą Markos (5-2 MMA, 1-1 UFC).

Obie posiadają identyczne doświadczenie, jeśli chodzi o liczbę stoczonych zawodowych walk, są także rówieśniczkami. A to nie jedyne podobieństwa między Polką a Kanadyjką o irakijskim pochodzeniu, gdyż obserwując ich pojedynki, można dojść do wniosku, iż mamy do czynienia z dwiema zbliżonymi do siebie pod względem prezentowanych umiejętności fighterkami.

Można zaryzykować stwierdzenie, iż zanosi się na trzeci z rzędu bardzo zacięty bój w wykonaniu Polki. Poprzednie dwie rywalki, wysoko notowane w światowych rankingach Mizuki Inoue oraz Kalindra Faria, zawiesiły Kowalkiewicz poprzeczkę na bardzo wysokim pułapie, a w obu przypadkach wygrane zawodniczki Gracie Barra Łódź zostały odniesione, używając terminologii kolarskiej, o ''błysk szprychy''. Nie tylko patrząc na suche wyniki, gdzie werdykty były niejednogłośne, ale i na same starcia, gdzie detale zadecydowały o sukcesach Polki. W rywalizacji z Markos może być podobnie.

Patrząc na obie urodziwe zawodniczki ciężko jednoznacznie określić, która z płaszczyzn walki jest przez nie tą preferowaną. W obu bowiem czują się pewnie i mogą toczyć boje na swoją korzyść. W stójce jedna i druga stawiają na boksowanie, choć bardziej agresywna w wymianach zdaje się być Kanadyjka. Przez to jednak również bardziej naraża się na kontrę. Kowalkiewicz walczy uważniej i nawet będąc na ''wstecznym biegu'' potrafi punktować rywalkę. Pomaga jej w tym bardzo dobre poruszanie się na nogach w klatce. Obie lubią boksować kombinacyjnie, a dodatkowo często wykorzystywaną akcją u Markos są uderzenia podbródkowe, na które Karolina powinna szczególnie uważać.

Parter to także płaszczyzna, w której obie czują się komfortowo. Dysponują w nim bardzo dobrą techniką, którą wykorzystują do skutecznego zakładania poddań. Obie posiadają dużą łatwość w zdobywaniu sobie korzystnych pozycji w parterze, a nawet w trudniejszym dla siebie położeniu są zdolne wyczarować coś z niczego. Potrafią także z pozytywnym skutkiem sprowadzać na ziemię, obie upodobały sobie szczególnie wykonywanie rzutów i podcięć.

Dodając do tego odpowiednie przygotowanie kondycyjne, otrzymujemy obraz dwóch w zasadzie kompletnych wojowniczek. Z patriotycznego punktu widzenia oczywiście życzymy wygranej Kowalkiewicz, ale nawet jak do niej dojdzie, to raczej po zażartej batalii, która może przybrać bardzo różnorodny przebieg. Niewątpliwie będzie to starcie dwóch godnych siebie przeciwniczek, które powinno od mocnego uderzenia rozpocząć main card gali UFC on FOX 17.