Smutne wieści dotarły do nas z kontynentu azjatyckiego. Otóż Jianbing Yang (5-1), zawodnik zakontraktowany w organizacji ONE Championship, zmarł w dniu 11 grudnia 2015 roku w wyniku komplikacji związanych ze zbijaniem wagi. Miał zaledwie 21 lat.

Chińczyk miał wziąć udział w pojedynku wagi muszej z Geje Eustaquio na ONE Championship 35 w Manili. Jednak już dzień przed galą zostało ogłoszone, iż Yang musiał się wycofać z powodu poważnego odwodnienia i udaru cieplnego. Powikłania te wyniknęły z ostrego zbijania wagi. Yang został przewieziony do szpitala w stolicy Filipin, lecz lekarzom nie udało się go uratować. Przyczyną zgonu młodego fightera była niewydolność krążenia.

Victor Cui, prezes ONE Championship, wydał specjalne oświadczenie, w którym poinformował o wszystkim, a także łączył się w bólu z rodziną i wszystkimi najbliższymi Yanga, którzy ponieśli wielką stratę.

Ta sytuacja pokazuje jasno, jak ogromne zagrożenie nie tylko dla zdrowia, ale nawet i dla życia, może wiązać się z procesem redukowania wagi do walk. Przeprowadzany zbyt gwałtownie i ''bez głowy'' może skończyć się poważnymi konsekwencjami. Przekonał się o tym młody zawodnik z Chin, który za utratę w pośpiechu dodatkowych kilogramów zapłacił najwyższą cenę.

Jianbing Yang stoczył w MMA siedem walk. Wygrał pięć razy, poniósł jedną porażkę, a raz zanotował ''no contest''. Ostatnio walczył w turnieju kategorii muszej na ONE Championship 28 w Chinach. Wygrał na punkty bój półfnałowy, w ten sam sposób uległ następnie w finale.