Na trzy dni przed wydarzeniem FAME 22 Ulimate na PGE Narodowym, organizacja FAME MMA postanowiła zdjąć z karty walk pojedynek MMA Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka z Jarosławem "pashąBicepsem" Jarząbkowskim! Jest to pokłosie absencji na konferencji prasowej byłego mistrza świata w boksie.
"Diablo" przebywający obecnie na obozie trenera Mirosława Oknińskiego nad morzem, stwierdził że nie weźmie udziału w ostatniej poniedziałkowej konferencji przed galą w Warszawie. Wydarzenie odbędzie się 31 sierpnia.

"Diablo" jest pechowym zawodnikiem dla organizacji. Pierwsze podejście do współpracy przed ponad rokiem zostało storpedowane przez niego, kiedy okazało się, że ma ważny kontrakt z grupą Knockout Promotions. W ostatnim czasie Włodarczyk poinformował o kontuzji a Jarząbkowski o odwołaniu walki. Włodarczyk zaproponował walkę w boksie lub Kickboxingu. Rywal odmówił. By ratować sytuację, pojedynek przywrócono, ale walka na zasadach MMA miała się odbyć w butach!

Nie minęło trochę czasu i w ubiegłym tygodniu Włodarczyk wyszedł ze studia w Warszawie podczas obowiązkoweggo programu "Cage", gdzie promowana była gala i sama walka. Stało się to po telefonie Artura Szpilki, z którym od lat mają personalny konflikt. Brak "Diablo" na konferencji był mocnym ciosem. Jak widać, zbyt mocnym. Organizacja nie znalazła żadnego zastępstwa w tak krótkim czasie i walkę odwołała. Jednak do końca nie można niczego wykluczyć, jak to w świecie freakfightów.