Conor McGregor najmniejszym kosztem unika wyroku!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: piątek, 27, lipiec 2018
Wraz z dziesiejszym postanowieniem nowojorskiego sądu dobiegła końca chuligańska epopeja byłego mistrza UFC w dwóch kategoriach wagowych Conora McGregora (21-3). Irlandczyk przyznał się do naruszenia porządku publicznego przy okazji kwietniowej gali UFC 223 i otrzymał pięć dni publicznych prac. Przypomnijmy, że Irlandczyk wraz z kompanami zaatakował autobus z zawodnikami, uszkadzając go i powodując uszczerbek na zdrowiu dwóch zawodników.
Irlandzki zawodnik za radą swoich obrońców poszedł na układ z prokuraturą i uniknął kary więzienia, gdzie groził mu niebagatelny wyrok mogący wynieść nawet 7 lat odsiadki. Oprócz pięciodniowych robót publicznych, McGregor będzie musiał uczestniczyć w kursach nad kontrolą agresji, a także ponieść koszty uszkodzenia autobusu. Ta sprawa nie wpłynie na amerykańską wizę i on sam nie będzie figurował w rejestrze skazanych.
Sprawa jest o tyle ważna, że w razie maaksymalnej kary, rynek USA byłby dla niego zamknięty. Być może w następnej walce McGregor najprawdopodobniej spotka się z mistrzem wagi lekkiej Khabibem Nurmagomedovem (26-0 i stanie się to jeszcze przed końcem 2018 roku. Gdyby prawnie przegrał to walka byłaby mało realna poza terenem USA.
Irlandzki zawodnik za radą swoich obrońców poszedł na układ z prokuraturą i uniknął kary więzienia, gdzie groził mu niebagatelny wyrok mogący wynieść nawet 7 lat odsiadki. Oprócz pięciodniowych robót publicznych, McGregor będzie musiał uczestniczyć w kursach nad kontrolą agresji, a także ponieść koszty uszkodzenia autobusu. Ta sprawa nie wpłynie na amerykańską wizę i on sam nie będzie figurował w rejestrze skazanych.
Sprawa jest o tyle ważna, że w razie maaksymalnej kary, rynek USA byłby dla niego zamknięty. Być może w następnej walce McGregor najprawdopodobniej spotka się z mistrzem wagi lekkiej Khabibem Nurmagomedovem (26-0 i stanie się to jeszcze przed końcem 2018 roku. Gdyby prawnie przegrał to walka byłaby mało realna poza terenem USA.