Bezprecedensowa seria zwycięstw braci Rajewskich
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: wtorek, 12, czerwiec 2018
To był niesamowity tydzień rodzinnego Rajewski Team z Płocka a w zasadzie z Małej Wsi leżącej koło Płocka. Wychowany i prowadzony przez ojca Roberta Rajewskiego Seniora "zespół" po raz pierwszy w historii w ciągu tygodnia odniósł 3 zawodowe zwycięstwa w dwóch formułach. To bodajże ewenement w skali polskich sportów walki.
Jako pierwszy serię zwycięstw na DSF Kickboxing Challenge 16 w Zabrzu w piątek 1-go czerwca rozpoczął najmłodszy Mateusz Rajewski pokonując Wojciecha Kazieczko w formule K-1 i zaskakując nie tylko jego ale i wielu ekspertów Kickboxingu.
Kolejną cegiełkę dołożył imiennik ojca Robert Rajewski Junior, który w czwartek 7-go czerwca w Zawierciu na gali Polish Fight Night 2 (PFN 2), udanie zrewanżował się Rafałowi Kosiarskiemu za porażkę sprzed kilku miesięcy i zdobył pas PFKB pokonując go na punkty w bardzo ciekawym pojedynku.
Kiedy wszyscy zastanawiali się czy jest możliwe trzecie zwycięstwo kogoś z rodziny Rajewskich to serię tę przedłużył najstarszy z rodu i trenujący w Poznaniu strażak Łukasz Rajewski, który na KSW 44 w imponującym stylu poddał dźwignią na stopę Leo Zulica. Tak więc stan meczu Rajewscy vs Reszta Świata to 3-0 i nie jest to do końca prawda i nie ostateczny wynik, bowiem na gali DSF 16 wygrał jeszcze jeden Rajewski czyli Jakub "Bydlak" Rajewski. Niestety i "stety" nie ma on nic wspólnego z rodzinnym teamem, ale fakt, że on także wpisuje się w trend rodziny Rajewskich ;).
To jednak nie koniec, bowiem już w ten weekend czwarty z braci Rajewskich i piąty zawodnik o tym nazwisku stanie do walki i szansy przedłużenia serii. Sebastian Rajewski, bowiem zmierzy się z Michałem Sobiechem na Silesian MMA Challenge 1 w hali MOSiR w Mysłowicach w sobotę 16-go czerwca. Jeśli wygra, będzie to seria bez precedensu, choć i ta do tej pory jest bezprecedensowa.
Jako pierwszy serię zwycięstw na DSF Kickboxing Challenge 16 w Zabrzu w piątek 1-go czerwca rozpoczął najmłodszy Mateusz Rajewski pokonując Wojciecha Kazieczko w formule K-1 i zaskakując nie tylko jego ale i wielu ekspertów Kickboxingu.
Kolejną cegiełkę dołożył imiennik ojca Robert Rajewski Junior, który w czwartek 7-go czerwca w Zawierciu na gali Polish Fight Night 2 (PFN 2), udanie zrewanżował się Rafałowi Kosiarskiemu za porażkę sprzed kilku miesięcy i zdobył pas PFKB pokonując go na punkty w bardzo ciekawym pojedynku.
Kiedy wszyscy zastanawiali się czy jest możliwe trzecie zwycięstwo kogoś z rodziny Rajewskich to serię tę przedłużył najstarszy z rodu i trenujący w Poznaniu strażak Łukasz Rajewski, który na KSW 44 w imponującym stylu poddał dźwignią na stopę Leo Zulica. Tak więc stan meczu Rajewscy vs Reszta Świata to 3-0 i nie jest to do końca prawda i nie ostateczny wynik, bowiem na gali DSF 16 wygrał jeszcze jeden Rajewski czyli Jakub "Bydlak" Rajewski. Niestety i "stety" nie ma on nic wspólnego z rodzinnym teamem, ale fakt, że on także wpisuje się w trend rodziny Rajewskich ;).
To jednak nie koniec, bowiem już w ten weekend czwarty z braci Rajewskich i piąty zawodnik o tym nazwisku stanie do walki i szansy przedłużenia serii. Sebastian Rajewski, bowiem zmierzy się z Michałem Sobiechem na Silesian MMA Challenge 1 w hali MOSiR w Mysłowicach w sobotę 16-go czerwca. Jeśli wygra, będzie to seria bez precedensu, choć i ta do tej pory jest bezprecedensowa.