27-letni polski zawodnik Muay Thai Artur Saładiak (18-6-1) trenujący na Wyspach Brytyjskich w klubie FSC Muay Thai Exeter został mistrzem świata formuły Lethwei podczas gali WLC 5 "Knockout War", która odbyła się w Birmie (Republika Związku Myanmar) w sobotę 2-go czerwca. Polak pokonał miejscowego zwodnika Saw Ba Oo (19-6-22) nokautując go serią kopnięć i uderzeń w 4 rundzie walki.

Polak zdobył pas mistrza (World Lethwei Championship) w wadze junior średniej (71 kg). To pierwsze trofeum w krótkiej kilkuletniej karierze Polaka. Formuła charakteryzuje się tym, iż uderzenia zadaje się w owinięte bandażami ręce jak w kard chuek. Przypomina to Muay Thai, ale można uderzać także głową a punktowane są także bokserskie ciosy w odróżnieniu od Muay Thai.

Rywal Saładiaka to także zawodnik MMA walczący w największej azjatyckiej (kontynentalnej) One FC. Organizacja postawiła ostatnio na walki w formule K-1 i Muay Thai ściągając wiele światowych i europejskich gwiazd stąd bardzo możliwe, że pochodzący z Mirosławic na Pomorzu zawodnik trenujący niegdyś piłkę nożną, także tam trafi. Do tej pory miał już okazję spotkać się dwoma zawodnikami światowej czołówki Muay Thai Antoine Pinto z Francji i najlepszym na świecie "farangiem" (nie-Tajem - przyp. red.) w Muay Thai, będącym mistrzem Lumpinee Stadium, Rajadamnern Stadium i Omnoi - Youssefem Boughanem, mieszkającym w Belgii Marokańczykiem.