"Potrzeba jest matką wynalazków" - brzmii stare porzekadło i tak jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć polski zawodnik MMA Marian Ziółkowski (19-6-1 MMA, 0-0 KSW), o którym pisaliśmy wczoraj w kontekście przejścia do największej polskiej organizacji KSW, wystąpi już na gali KSW 44 Pudzianowski vs Bedorf w Gdańsku w dniu 9-go czerwca. Ziółkowski prawdopodobnie zastąpić ma kontuzjowanego Marcina Wrzoska w walce z japońskim zawodnikiem wagi piórkowej Kleberem Koike Erbstem (23-4-1 MMA, 4-1 KSW). Pojedynek prawdopodobnie odbędzie się w limicie do 70 kg.

27-letni Ziółkowski to były już wychowanek trenera Mirosława Oknińskiego i na przejście do KSW zdecydował się po ostatnim udanym występie na gali FEN 21 we Wrocławiu w weekened 25-go maja, gdzie znokautował Patryka Nowaka Wcześniej w marcu na Torwarze na Fight Exclusive Night 20: Next Level przegrał walkę o pas z Mateuszem Rębeckim, który znokautował go w czwartej rundzie. Według naszych informacji Ziółkowski posiadał ważny kontrakt z Fight Exclusive Night i organizacja "za porozumieniem stron" z zawodnikiem - zgodziła się na przejście do KSW.

Erbst miał walczyć z Wrzoskiem o wakujący pas wagi piórkowej, który stracił wskuetk perypetii z wagą na KSW 41: Mańkowski vs. Soldić, gdzie zmierzył się z Arturem Sowińskim mimo braku wagi, ale stawką jej nie mógł być pas. Koike wygrał tamten pojedynek, ale pas ma dziś status "wakujący".