Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, niemal pewny jest już debiut w organizacji KSW byłego dwukrotnego pretendenta do pasa wagi lekkiej FEN i byłego mistrza PLMMA Mariana Ziółkowskiego (19-6-1 MMA, 0-0 KSW). Warszawski "Golden Boy" najprawdopodobniej wystąpi już gali KSW 44 Pudzianowski vs Bedorf w Gdańsku w dniu 9-go czerwca, bądź w zastępstwie, bądź w nowym zestawieniu tej gali.

Zawodnik prawdopodobnie zdecydował się na przejście po ostatnim udanym występie na gali FEN 21 we Wrocławiu w weekened 25-go maja, gdzie znokautował Patryka Nowaka i za ten wyczyn otrzymał nawet bonus za "Nokaut Wieczoru". Wcześniej w marcu na Torwarze na Fight Exclusive Night 20: Next Level przegrał walkę o pas z Mateuszem Rębeckim, który znokautował go w czwartej rundzie.

27-letni Ziółkowski to były już wychowanek trenera Mirosława Oknińskiego. W zawodowym MMA debiutował na sławnej niegdyś gali Respect FC w Niemczech we wrześniu 2011 roku ulegając (niesłusznie - przyp. red.) późniejszemu mistrzowi Superior Challenge, Maxowi Coga. Zdobył pas PLMMA w 2015 roku i raz bronił go skutecznie. W 2016 roku walczył po raz pierwszy o pas FEN przegrywając na punkty z Romanem Szymańskim, który dziś także jest zawodnikiem KSW. Obecnie Ziółkowski trenuje pod okiem Jacka Kucharczyka (boks) i Pawła Mistewicza (BJJ) w Warszawie po zawieszeniu współpracy z Mirosławem Oknińskim.