free templates joomla

Artur Saładiak wygrywa na gołe pięści przy dźwiękach Varius Manx

Artur SaładiakPolscy zawodnicy Muay Thai mieszkający za granicą nie tylko potrafią wygrywać, ale także prezentować polskie dokonania muzyczne wszędzie tam gdzie walczą. Przekonuje o tym 26-letni Artur "Sałder" Saładiak (17-6-1), który pod koniec roku na WLC - 3: Legendary Champions w Wielkiej Brytanii pokonał Alexa Bublea.

Polka wygrał i do tego wyszedł przy dźwiękach "Orła Cień" zespołu Varius Manx, z dumą zapoznając Anglików z polską muzyką a także siłą gołych pięści, bo pojedynek odbył się na zasadzie kardchuek czyli na gołe pięści owinięte tylko bandażami.

Pochodzący z miejscowości Mirosławice w województwie zachodniopomorskim a mieszkający w Ilminster w Wielkiej Brytanii zawodnik, ma na swoim koncie sporo dokonań, jak choćby pojedynek z najlepszym na świecie obecnie "farangiem" czyli nie-Tajem walczącym w Tajlandii Youssefem Boughanem będącym mistrz Lumpinee Stadium i Rajadamnern Stadium. Także pojedynek z Antoine Pinto i walki w dawnej Birmie są zapisane na jego koncie.

Walczyłem w Mjanma to była kiedyś Birma. Walczyłem już tam trzy razy
Pokonałem najlepszego zawodnika z tamtego kraju który miał 99 walk i tylko jedną przegraną. Teraz 17 lutego miałem walczyć o mistrzostwo świata niestety mój rywal doznał kontuzji i moja waga zna przeniesiona na maj. Wcześniej walczyłem z Soo Lin Oo który był mistrzem Birmy i również z nim wygrałem miesiąc później miałem z nim rewanż w tradycyjnym Lethwei, gdzie można walkę wygrać tylko nokautując przeciwnika i w tamtej walce był remis" - powiedział nam Artur w krótkiej rozmowie. Wkrótce napiszemy więcej o tym niezwykle ciekawym zawodniku i jego planach. Tymczasem polecamy obejrzenie materiału z walki: