Matt Mitrione otrzymał groźby po wpisie o walce z Fiodorem Emelianenko
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: środa, 27, grudzień 2017
Okazuje się, że nie zawsze wpisy w mediach społecznościowych są dobrym pomysłem. szczególnie jeśli nie są zbyt mądre. Przekonał się o tym słynny Matt Mitrione (12-5), który w tym roku pokonał debiutującego w Bellator MMA Fiodora Emelianenko.
Amerykanin powitał rodaków z Bożym Narodzeniem w sarkastyczny sposób, przypominając o zwycięstwie nad Rosjaninem w ramach Bellator 180, z którym wygrał w czerwcu w pierwszej rundzie, po obustronnym trafieniu.
"Wesołych Świąt, Ameryko, to mój prezent, ha-ha-ha. Oczywiście jest to żart, ponieważ mówię, że ta bezużyteczna walka jest moim darem dla całego kraju" - napisał Mitrione na swoim Instagramie, wykorzystując zdjęcie z pojedynku z Emelianenko.
Później wyjaśnił, że nie jest autorem oryginalnego postu, ale postanowił usunąć go po tym, jak zobaczył reakcję niektórych ludzi, a mianowicie obelgi i groźby wobec jego dzieci.
"Mam wielki szacunek dla Fiodora. W rzeczywistości ten wpis został opublikowany przez osobę zaangażowaną w moje portale społecznościowe. Chciałem go usunąć, ale kiedy zobaczyłem wszystkie te wpisy, że moja siedmioletnia córka jest dzi***ą, a moje dzieci zostaną zabite, postanowiłem to zostawić. Idźcie na h***. Teraz niczego nie usunę" - dodał podenerwowany zawodnik wagi cięzkiej i były futbalista, mający za sobą występy w The Ultimate Fighterze i UFC. Wkrótce czeka go udział w turnieju wagi ciężkiej w organizcji Bellator MMA, gdzie zmierzy się z Royem Nelsonem. Potem być może będzie miał szansę na rewanż z Fiodorem.
Amerykanin powitał rodaków z Bożym Narodzeniem w sarkastyczny sposób, przypominając o zwycięstwie nad Rosjaninem w ramach Bellator 180, z którym wygrał w czerwcu w pierwszej rundzie, po obustronnym trafieniu.
"Wesołych Świąt, Ameryko, to mój prezent, ha-ha-ha. Oczywiście jest to żart, ponieważ mówię, że ta bezużyteczna walka jest moim darem dla całego kraju" - napisał Mitrione na swoim Instagramie, wykorzystując zdjęcie z pojedynku z Emelianenko.
Później wyjaśnił, że nie jest autorem oryginalnego postu, ale postanowił usunąć go po tym, jak zobaczył reakcję niektórych ludzi, a mianowicie obelgi i groźby wobec jego dzieci.
"Mam wielki szacunek dla Fiodora. W rzeczywistości ten wpis został opublikowany przez osobę zaangażowaną w moje portale społecznościowe. Chciałem go usunąć, ale kiedy zobaczyłem wszystkie te wpisy, że moja siedmioletnia córka jest dzi***ą, a moje dzieci zostaną zabite, postanowiłem to zostawić. Idźcie na h***. Teraz niczego nie usunę" - dodał podenerwowany zawodnik wagi cięzkiej i były futbalista, mający za sobą występy w The Ultimate Fighterze i UFC. Wkrótce czeka go udział w turnieju wagi ciężkiej w organizcji Bellator MMA, gdzie zmierzy się z Royem Nelsonem. Potem być może będzie miał szansę na rewanż z Fiodorem.