Aleksander Emelianenko wygrywa drugi raz po wyjściu z więzienia z byłym zawodnikiem KSW
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: poniedziałek, 18, grudzień 2017
Rosyjski 36-letni zawodnik MMA Aleksander Emelianenko (25-7) szokuje, ale i wygrywa kolejne pojedynki.Skandalista i zarazem brat najpopularniejszego do niedawna zawodnika MMA na świecie Fiodora Emelianenko, tym razem w niedzielę 17-go grudnia na gali WFCA 44, pokonał przez TKO Amerykanina Virgila Zwickera (16-7-1).
Amerykanin to niedoszły rywal Jana Błachowicza i Tomasza Narkuna z gal KSW, gdzie zresztą raz wystąpił i wygrał z Mike Hayesem na gali KSW 25: Khalidov vs. Sakurai 2 we Wrocławiu w grudniu 2013. W stolicy Czeczenii, Groznym nie miał jednak nic do powiedzenia.
Ostrzyżony na krótko "Sasza" pokazał swoje szybkie ręce posyłając na deski prawym prostym Amerykanina. Potem przeszedł jego nogi i potężnymi uderzeniami rozbił mało aktywną obronę. Po kilkunastu ciosach sędzia przerwał pojedynek a Emelianenko mógł się cieszyć z 25 zwycięstwa i drugiego po wyjściu z więzienia, gdzie odsiadywał karę za gwałt. Tym razem dokonał "sportowego gwałtu" na przedstawicielu nacji, której szczerze nienawidzi i co wytykał mu jego brat Fiodor, krytykujący jego postawę.
Jego walkę oglądał sam Ramzan Kadyrow - prezydent Czeczenii, który obok siebie miał m.in. triumfatora ostatniego turnieju Tatneft World Cup Turpala Tokaeva. Czeczen bardzo mocno trenował i sparował z Aleksandrem co jak widać przyniosło efekt. kadyrow także odbył pokazowy sparing z Emelianenko co odbiło się szerokim echem w rosyjskicch mediach. Sportowo Emelianenko wygląda coraz lepiej i jeśli nie wywoła kolejnego skandalu lub kontrowersji, to może zobaczymy go z nieco bardziej wymagającymi rywalami.
Amerykanin to niedoszły rywal Jana Błachowicza i Tomasza Narkuna z gal KSW, gdzie zresztą raz wystąpił i wygrał z Mike Hayesem na gali KSW 25: Khalidov vs. Sakurai 2 we Wrocławiu w grudniu 2013. W stolicy Czeczenii, Groznym nie miał jednak nic do powiedzenia.
Ostrzyżony na krótko "Sasza" pokazał swoje szybkie ręce posyłając na deski prawym prostym Amerykanina. Potem przeszedł jego nogi i potężnymi uderzeniami rozbił mało aktywną obronę. Po kilkunastu ciosach sędzia przerwał pojedynek a Emelianenko mógł się cieszyć z 25 zwycięstwa i drugiego po wyjściu z więzienia, gdzie odsiadywał karę za gwałt. Tym razem dokonał "sportowego gwałtu" na przedstawicielu nacji, której szczerze nienawidzi i co wytykał mu jego brat Fiodor, krytykujący jego postawę.
Jego walkę oglądał sam Ramzan Kadyrow - prezydent Czeczenii, który obok siebie miał m.in. triumfatora ostatniego turnieju Tatneft World Cup Turpala Tokaeva. Czeczen bardzo mocno trenował i sparował z Aleksandrem co jak widać przyniosło efekt. kadyrow także odbył pokazowy sparing z Emelianenko co odbiło się szerokim echem w rosyjskicch mediach. Sportowo Emelianenko wygląda coraz lepiej i jeśli nie wywoła kolejnego skandalu lub kontrowersji, to może zobaczymy go z nieco bardziej wymagającymi rywalami.