Kiepsko dla byłego zawodnika FEN 2 Zakaria Baitara (25-6) zakończył się rewanż ze słynnym weteranem rosyjskiego Kickboxingu Alexandrem Stetsurenko (59-14), do którego doszło podczas gali ACB Kickboxing 10 w dniu 15-go lipca w moskiewskim kompleksie "Izmaiłowo". Marokańczyk z belgijskim paszportem przegrał przez techniczny nokaut w drugiej rundzie. To

Warto przypomnieć, iż podczas gali АСВ КВ 4 w 2016 roku 27-letni pretendent do pasa FEN zdemolował o siedem lat starszego Rosjanina i był to wielka sensacja, bo akcje Stetsurenko stały i stoją bardzo wysoko i wówczas i dziś na kickboxerskim rynku.

Właśnie Rosjanin dążył do rewanżu, pomny tego że został znokautowany wówczas. Teraz bardzo dobrze rozegrał tę walkę i mimo, iż walka został przerwana po upadku Baitara to było widać, że ten ma potwornie okopane nogi i przegrana jest kwestią czasu. Rosjanin tylko na początku walki pozornie cofnął się do lin i stamtąd zadawał silne ciosy i kopnięcia. W moment później obaj nie cofnęli się nawet o centymetr, ale to Stetsurenko raził celniej nbokserskimi ciosami a także dziwnymi lowkickami uderzanymi nawet piętą w udo. To był klucz do wygranej, bo w drugim starciu Marokańczyk był naruszony i cofał się. Później upadł i było po walce. To była kolejna porażka po tym jak na Kunlun Fight pokonał go Artur Kyshenko.

Podczas gali Tsotne Rogava (29-7) z Ukrainy rozbił byłego mistrza KOK Vladymira Toka (46-13) znanego jako Toksyatynov z Niemiec. Rogava prawdopodobnie będzie walczył o pas wagi ciężkiej. Wagę niżej świetnie kolejny raz pokazał się Białorusin Igor Bugaenko (65-11), który pokonał cenionego Hichama El Gaoui (50-7) z Maroka.