Nie ma co ukrywać, że po hitowej gali KSW 39 Colosseum na PGE Narodowym w końcu maja, władze Konfrontacji Sztuk Walki zostały postawione przed ekstremalnie trudnym zadaniem, bowiem same sobie wysoko zawiesiły poprzeczkę i trwa szukanie kolejnych lokalizacji. Wzrok decydentów padł na przepełnioną Polakami, Irlandię a konkretnie stolicę Dublin i najpewniej właśnie tutaj na jesieni odbędzie jedna z gal KSW.

Szefowie organizacji w ubiegłym tygodniu zwizytowali właśnie Dublin, gdzie spotkali się z Pawłem Tomczykiem, polskim właścicielem działającej na tamtejszym rynku organizacji Cage Ring Championship (CRC), która już od jakiegoś czasu świetnie sobie radzi aranżując pojedynki MMA, K-1 i Submission Fighting. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, iż Paweł Tomczyk jako także właściciel jednego z klubów (Fantom Gym Dublin) będzie wspomagał działania KSW na irlandzkim rynku.

Dublin od dawna jest eksplorowany przez wiele organizacji jak UFC, Bellator MMA czy BAMMA i większość imprez było dość udanych. KSW ma za sobą jedną zagraniczną galę w Londynie w 2016 roku i kolejna najprawdopodobniej odbędzie się właśnie w Dublinie w terminie jesiennym. Bardzo dużo zależeć będzie także od ustaleń z szefem irlandzkiego MMA, Johnem Kavangh. Po tragicznej śmierci Jao Carvalho, przepisy w Irlandii są jednym z najostrzejszych co wiąże się ze sporymi kosztami badań zawodników. Jeśli jednak inne organizacje przeszły to, to i polska organizacja da sobie z tym radę. Teraz wypada już tylko czekać na ogłoszenie terminu gali w Dublinie co powinno stać się w ciągu najbliższych dni.