43-letni legendarny Matt Hughes (45-9 MMA, 18-6 UFC) trafił do szpitala w ciężkim stanie po tym jak prowadząc samochód ciężarowy, wpadł pod pociąg. Do zdarzenia doszło w Raymond w stanie Illinois w dniu wczorajszym ok. godziny 10.45 czasu amerykańskiego. Już w chwilę później zawodnik został przetransportowany do szpitala helikopterem ratowniczym.

Brak na razie szczegółów zdarzenia, ale jak poinformował prezes UFC Dana White zawodnik doznał urazu głowy. W chwili obecnej jego stan określany jest jako ciężki. Hughes był członkiem Hall of Fame i zamierzał jeszcze wrócić do walk MMA.


Matt Hughes był domina torem dywizji półśredniej, zanim w UFC pojawił się Georges St Pierre. Dominował on w latach, gdy ZUFFA dopiero co kupiła największą obecnie organizację na świecie i był członkiem najsilniejszego wtedy teamu MMA prowadzonego przez byłego mistrza UFC w wadze lekkiej, Pata Mileticha. Hughes stracił pas dopiero w walce z Kanadyjczykiem, a wcześniej wygrywał walki chociażby z Carlosem Newtonem czy Frankiem Triggiem.

Amerykanin zakończył karierę w 2011 roku po wygraniu 18 walk (6 porażek) w UFC i 45 w całej karierze. Pokonywał w niej takich zawodników jak Georges St. Pierre, Renzo Gracie, BJ Penn, Royce Gracie czy Matt Serra. Był mistrzem UFC już w 2001 roku a potem wielokrotnie bronił tego trofeum. Dwa ostatnie pojedynki z Bj Penem i Joshem Koscheckiem przegrał i postanowił odpocząć od MMA.