free templates joomla

Fiodor Emelianenko wyklucza walki z Antonio Silvą i rodakami

Fiodor EmelienenkoNajsłynniejszy zawodnik wagi ciężkiej światowego MMA Fiodor Emelianenko (36-4 MMA, 0-0 BMMA), generalnie zawsze "nie wybiera sobie rywali" a przynajmniej tak twierdzi wielu jego fanów. Tymczasem jednak na łamach rosyjskiej prasy kolejne deklaracje byłego mistrza Pride FC przeczą tym twierdzeniom.

Co prawda Emelianenko, który jakiś czas temu powrócił ma się zmierzyć w zaległej walce z Amerykaninem Mattem Mitrione 24 czerwca na gali Bellator 180, ale spekulacje o jego kolejnych walkach trwają i jest on non stop wypytywany o to.

O dziwo mimo wcześniejszych deklaracji sprzed kilku lat, już dziś 40-letni "Ostatni Imperator" nie pała żądzą rewanżu wobec Antonio Silvy, z walki z którym zrezygnował po drugiej rundzie w 2011 roku w słynnym turnieju wagi ciężkiej na gali Strikeforce. Rosjanin powiedział otwarcie prasie, że nie jest zainteresowany walką z olbrzymim Brazylijczykiem.

To nie koniec niechęci do walki z innymi zawodnikami, bo Emelianenko zapowiedział także, iż nie będzie walczył z rodakami. Padło to w momencie, gdy po raz kolejny akces do walki z nim złożył jego dawny partner z zespoły Red Devils, Sergei Kharitonov (24-6 MMA, 1-1 BMMA). Fiodor powołuje się tu na swój patriotyzm, ale tenże np. nie przeszkadza Kharitonovowi myśleć o takiej opcji. Obaj są zawodnikami Bellator MMA i obaj zaliczyli falstarty, bowiem walka Emelianenko z Mitrione została odwołana na Bellator 172, zaś Kharitonov zaliczył koszmarny nokaut po prawym sierpowym w wykonaniu Javy'ego Ayali na Bellator 163, Co prawda już po Bellator 172 i znokautowaniu Chase Gormleya, odzyskał rezon i zaczął nawet mówić o walce o pas, ale to być może efekt wcześniejszych urazów głowy.

W każdym razie Sergei jest gotowy do walki z Emelianenko, tym bardziej, że jest szansa na to by Bellator MMA przeprowadził galę w Rosji w tym roku. Potwierdził to sam Emelianenko, z którym rozmowy prowadziły władze organizacji i która jest "przyjaźniejsza" i milej widziana przez władze Rosji z uwagi na wcześniejszą współpracę prezesa Scotta Cokera z Rosjanami i...obecnego prezydenta Donalda Trumpa. Tak, właśnie Donald Trump współpracował wcześniej z Rosjanami z M-1 Global i to na długo przed domniemaną "współpracą" przy wygraniu wyborów. W tle walk Fiodora dla Bellator MMA pojawiają się nawet polityczne wątki i możliwości na współpracę Trumpa i Putina. Wszak obaj są przyjaciółmi "Ostatniego Imperatora".