Quinton Jackson żałuje, że wybrał karierę w MMA nad rodzinę!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: niedziela, 26, marzec 2017
Na niespodziewane wyznanie podczas wywiadu dla stacji ESPN zdobył się jeden z najbardziej charakterystycznych zawodników MMA, Quinton Jackson (37-11 MMA, 4-0 BMMA). Popularny ''Rampage'' przyznał w nim, że decyzja o tym, żeby poświęcić się MMA, kosztowała go rozbrat z rodziną i gdyby mógł cofnąć czas, to wolałby więcej czasu spędzić z najbliższymi w Memphis, skąd pochodzi.
''Chciałbym szczerze powiedzieć, że moim największym żalem jest samo ropzoczęcie kariery w tym sporcie. Zdobyłem wielu fanów, zarobiłem dużo pieniędzy, lecz czuję się tak, jakbym stracił rodzinę. Nie widuję ich, nie znam ich. Moi rodzice są coraz starsi, a ja żyję w Kalifornii, z dala od nich. Mam na miejscu swoją własną rodzinę, dzieci i w ogóle, ale tęsknię za moimi kuzynami, rodzicami, a także za moimi siostrami i braćmi.''
''Moim marzeniem było wyprowadzić się i zostać fighterem, ale teraz kiedy patrzę na to z perspektywy czasu to życzyłbym sobie pozostania w domu z moją rodziną.''
Obecnie 38-letni Jackson osiągnął wiele w MMA, będąc przez lata gwiazdą federacji PRIDE, a następnie zdobywając pas mistrza UFC w wadze półciężkiej. Aktualnie rywalizuje dla Bellatora i już w najbliższy piątek, 31 marca w Rosemont w stanie Illinois, na gali Bellator 175, zmierzy się w rewanżowym pojedynku z Muhammedem Lawalem (20-6 MMA, 9-4 BMMA), tym razem w limicie wagi ciężkiej.
Biorąc pod uwagę wiek oraz bogatą karierę, wydaje się, że ''Rampage'' i tak już niedługo zawiesi rękawice na kołku, dzięki czemu bez żadnych przeszkód będzie mógł po latach spełnić swoje życzenie i odnowić relacje z krewnymi.