Alexander Emelianenko w areszcie domowym i nie wystąpi na WFCA w Kazachstanie!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: piątek, 03, marzec 2017
Zwolniony niedawno z więzienia Aleksander Emelianenko (23-7), bardzo liczył, że szybko stanie na nogi. W tym celu podpisał nawet umowę z organizacją Ramzana Kadyrowa, który dobrze płaci, ale jest w permanentnym konflikcie z jego bratem Fiodorem Emelianenko. Mimo to młodszy z braci nie widział w tym sprzeczności. Tym nie mniej wygląda na to, że w swoich kalkulacjach się przeliczył i na razie nie zarobi ani rubla.
Zgodnie z doniesieniami zgodnie z doniesieniami portalu-gazety "Izwiestia", nie będzie mógł wziąć udział w gali Fight Club Akhmat (WFCA), która odbędzie się w dniu 25 marca w Kazachstanie. Na przeszkodzie stoją przepisy zwolnienia warunkowego rosyjskiego sądu, który przyczynił się do skrócenia kary, ale obłożył zawodnika - zakazem opuszczania kraju. Tak więc de facto Emelianenko jest w areszcie domowym i choć Kazachstan jest byłą republiką radziecką, ściśle nadal związany z Rosją, to nie ma mowy by tam został puszczony.
"W tej chwili, Alexander jest bardzo ograniczony w swoich ruchach. Zgodnie z rosyjskim ustawodawstwem w ciągu najbliższych dwóch lat nie może opuścić terytorium Federacji Rosyjskiej, dlatego walki poza naszym krajem są niemożliwe. Odnosi się to nie tylko do zbliżającego się turnieju w Kazachstanie, ale także wszelkich innych występów za granicą"- powiedziała aktualna żona i zarazem menedżer zawodnika Polina Emelianenko.
Wielka szkoda, bo kolejny potencjalny rywal naszego Mariusza Pudzianowskiego mu ubył a warto pamiętać, że obu panom udało się wspólnie kiedyś potrenować w Polsce a KSW miało nawet plan na skuszenie go na występy w Polsce. To jednak prehistoria. Aktualnie zaś Alexander Emelianenko podpisał kontrakt z klubem "Akhmad" z Groznego w poprzednim miesiąc i najpewniej wystąpi w Groznym w Czeczenii a więc republiki należącej do Rosji a nie jak Kazachstan, niezależnej.
Zgodnie z doniesieniami zgodnie z doniesieniami portalu-gazety "Izwiestia", nie będzie mógł wziąć udział w gali Fight Club Akhmat (WFCA), która odbędzie się w dniu 25 marca w Kazachstanie. Na przeszkodzie stoją przepisy zwolnienia warunkowego rosyjskiego sądu, który przyczynił się do skrócenia kary, ale obłożył zawodnika - zakazem opuszczania kraju. Tak więc de facto Emelianenko jest w areszcie domowym i choć Kazachstan jest byłą republiką radziecką, ściśle nadal związany z Rosją, to nie ma mowy by tam został puszczony.
"W tej chwili, Alexander jest bardzo ograniczony w swoich ruchach. Zgodnie z rosyjskim ustawodawstwem w ciągu najbliższych dwóch lat nie może opuścić terytorium Federacji Rosyjskiej, dlatego walki poza naszym krajem są niemożliwe. Odnosi się to nie tylko do zbliżającego się turnieju w Kazachstanie, ale także wszelkich innych występów za granicą"- powiedziała aktualna żona i zarazem menedżer zawodnika Polina Emelianenko.
Wielka szkoda, bo kolejny potencjalny rywal naszego Mariusza Pudzianowskiego mu ubył a warto pamiętać, że obu panom udało się wspólnie kiedyś potrenować w Polsce a KSW miało nawet plan na skuszenie go na występy w Polsce. To jednak prehistoria. Aktualnie zaś Alexander Emelianenko podpisał kontrakt z klubem "Akhmad" z Groznego w poprzednim miesiąc i najpewniej wystąpi w Groznym w Czeczenii a więc republiki należącej do Rosji a nie jak Kazachstan, niezależnej.