Mike Goldberg otrzymał ofertę od Bellatora!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: piątek, 10, luty 2017
Być może odpoczynek Mike'a Goldberga od relacjonowania gal MMA nie potrwa zbyt długo. A to dlatego, bo popularnemu komentatorowi, zwolnionemu w ubiegłym roku przez UFC, została zaproponowana praca w Bellatorze. To pokazuje, że nie tylko fighterzy są cenni, ale i sprawozdawcy wydarzeń.
Podczas konferencji w Londynie, na której obecny był Scott Coker, prezes Bellatora ogłosił trwające właśnie negocjacje z Goldbergiem. Jego angaż byłby kolejnym prztyczkiem w nos UFC, skąd ostatnio Bellator dość regularnie pozyskuje nowe twarze. Do tej pory jednak ten trend obejmował jedynie zawodników, natomiast zatrudnienie ''Goldie'ego'' przeniosłoby go na inny poziom.
Goldberg niedawno zwierzył się ze szczegółów odejścia z UFC, które było dla niego przykrym doświadczeniem, tak samo jak i dla jego fanów, których zdobył sobie przez lata komentowania wydarzeń tej federacji. Jego przejście do obozu Cokera byłoby kolejnym znaczącym krokiem Bellatora na drodze do zmniejszenia dystansu między tym podmiotem a UFC.
Trzeba przyznać, że Bellator stara się jak może, bo przecież już niedługo zadebiutuje tutaj Fiodor Emelianenko, a na majową galę w Londynie ogłoszono starcie Paula Daley z byłym pretendentem do tytułu UFC, Rory'm MacDonaldem. To wiele znaczące wydarzenia w świecie MMA.
Tak samo jak ewentualne zatrudnienie Goldberga, który może swoją osobą skutecznie zwiększyć zainteresowanie galami Bellatora, uchodzącego za numer dwa rynku MMA, ponadto coraz mocniej wkraczającego również na scenę Kickboxingu.
Podczas konferencji w Londynie, na której obecny był Scott Coker, prezes Bellatora ogłosił trwające właśnie negocjacje z Goldbergiem. Jego angaż byłby kolejnym prztyczkiem w nos UFC, skąd ostatnio Bellator dość regularnie pozyskuje nowe twarze. Do tej pory jednak ten trend obejmował jedynie zawodników, natomiast zatrudnienie ''Goldie'ego'' przeniosłoby go na inny poziom.
Goldberg niedawno zwierzył się ze szczegółów odejścia z UFC, które było dla niego przykrym doświadczeniem, tak samo jak i dla jego fanów, których zdobył sobie przez lata komentowania wydarzeń tej federacji. Jego przejście do obozu Cokera byłoby kolejnym znaczącym krokiem Bellatora na drodze do zmniejszenia dystansu między tym podmiotem a UFC.
Trzeba przyznać, że Bellator stara się jak może, bo przecież już niedługo zadebiutuje tutaj Fiodor Emelianenko, a na majową galę w Londynie ogłoszono starcie Paula Daley z byłym pretendentem do tytułu UFC, Rory'm MacDonaldem. To wiele znaczące wydarzenia w świecie MMA.
Tak samo jak ewentualne zatrudnienie Goldberga, który może swoją osobą skutecznie zwiększyć zainteresowanie galami Bellatora, uchodzącego za numer dwa rynku MMA, ponadto coraz mocniej wkraczającego również na scenę Kickboxingu.