Zapadł wyrok za atak nożem na zawodnika MMA
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: piątek, 03, luty 2017
Dwa dni temu zapadł wyrok w bulwersującej sprawie ataku nożem na mieszkającego w Polsce a pochodzącego z Czeczenii zawodnika MMA Islama Mayrasultanova, o której pisaliśmy w końcu 2016 roku. 26-letni Adam P., który był napastnikiem i w dniu 8 października 2016 roku w skateparku w Łomży, bez żadnego uzasadnienia zaatakował i ranił nożem młodego chłopaka. Oprócz rocznej kary bezwzględnego więzieniaz dwóch zarzutów, sąd orzekł też obowiązek zapłaty na rzecz poszkodowanego w wysokości 10 tys. złotych.
Trzeba przyznać, otwarcie, że wyrok jest zaskakująco niski, ale być może nie znamy pełni szczegółów jakie sąd wziął pod uwagę wymierzając tę karę. Być może atak nożem, nie był w założeniu śmiertelnym a przyznanie do winy ważniejsze niż sam zamiar pozbawienia życia i zdrowia młodego Czeczena. Jak informuje portal mylomza.pl:
"Sędzia Jolanta Małachowska nie miał żadnych wątpliwości co do winy oskarżonego Adama P. zarówno w kwestii tego, że to on zadał cios nożem Islamowi Mayrasultanovowi, jak też co do drugiego zarzutu - posiadania materiału wybuchowego. Jak stwierdziła w uzasadnieniu, oba punkty oskarżenia zostały udowodnione ponad wszelką wątpliwość, a oskarżony przyznał się do zarzucanych mu przestępstw.
Za każdy z dwóch czynów Sąd Okręgowy z Łomży orzekł karę 8 miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności, jednocześnie orzekając karę łączną w wymiarze 1 roku więzienia. Adam P. spędził już jednak w areszcie ponad 3,5 miesiąca, co zostało mu zaliczone na poczet kary. Sąd orzekł także obowiązek rekompensaty na rzecz poszkodowanego w wysokości 10 tys. złotych, które to skazany musi zapłacić w ciągu trzech miesięcy od uprawomocnienia się wyroku.
Przypomnijmy, że w sobotę 8 października 2016 roku Adam P. przyszedł do skateparku w towarzystwie dwóch innych osób, po czym ugodził nożem w plecy przebywającego tam 19-latka pochodzącego z Czeczenii. Wkrótce okazało się, że ranny to łomżyński zawodnik MMA Islam Mayrasultanov, który zgodził się udzielić naszemu portalowi wywiadu (Ranny Czeczen to zawodnik MMA Islam Mayrasultanov). Opisał w nim dokładnie sytuację, jaka miała miejsce feralnego dnia.
Dziś sportowiec stwierdził, że jest zadowolony z orzeczonego wyroku. Islam wrócił już do zdrowia i normalnie trenuje. Wkrótce zapewne znów będzie można go oglądać w oktagonie."
Trzeba przyznać, otwarcie, że wyrok jest zaskakująco niski, ale być może nie znamy pełni szczegółów jakie sąd wziął pod uwagę wymierzając tę karę. Być może atak nożem, nie był w założeniu śmiertelnym a przyznanie do winy ważniejsze niż sam zamiar pozbawienia życia i zdrowia młodego Czeczena. Jak informuje portal mylomza.pl:
"Sędzia Jolanta Małachowska nie miał żadnych wątpliwości co do winy oskarżonego Adama P. zarówno w kwestii tego, że to on zadał cios nożem Islamowi Mayrasultanovowi, jak też co do drugiego zarzutu - posiadania materiału wybuchowego. Jak stwierdziła w uzasadnieniu, oba punkty oskarżenia zostały udowodnione ponad wszelką wątpliwość, a oskarżony przyznał się do zarzucanych mu przestępstw.
Za każdy z dwóch czynów Sąd Okręgowy z Łomży orzekł karę 8 miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności, jednocześnie orzekając karę łączną w wymiarze 1 roku więzienia. Adam P. spędził już jednak w areszcie ponad 3,5 miesiąca, co zostało mu zaliczone na poczet kary. Sąd orzekł także obowiązek rekompensaty na rzecz poszkodowanego w wysokości 10 tys. złotych, które to skazany musi zapłacić w ciągu trzech miesięcy od uprawomocnienia się wyroku.
Przypomnijmy, że w sobotę 8 października 2016 roku Adam P. przyszedł do skateparku w towarzystwie dwóch innych osób, po czym ugodził nożem w plecy przebywającego tam 19-latka pochodzącego z Czeczenii. Wkrótce okazało się, że ranny to łomżyński zawodnik MMA Islam Mayrasultanov, który zgodził się udzielić naszemu portalowi wywiadu (Ranny Czeczen to zawodnik MMA Islam Mayrasultanov). Opisał w nim dokładnie sytuację, jaka miała miejsce feralnego dnia.
Dziś sportowiec stwierdził, że jest zadowolony z orzeczonego wyroku. Islam wrócił już do zdrowia i normalnie trenuje. Wkrótce zapewne znów będzie można go oglądać w oktagonie."