Mike Goldberg odszedł z UFC!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: poniedziałek, 02, styczeń 2017
Pewna epoka zakończyła się z dniem 30 grudnia ubiegłego roku, kiedy to odbyła się gala UFC 207. Było to ostatnie wydarzenie tej organizacji, które przyszło komentować Mike'owi Goldbergowi. Dla wielu kultowa postać, dzięki której eventy UFC oglądało i słuchało się jeszcze lepiej, pożegnała się z widzami po cichu, bez specjalnego rozgłosu.
Odejście Goldberga nie zostało ani raz wspomniane podczas relacji z UFC 207, a sam zainteresowany jedynie podziękował w trakcie kilku osobom. Brak odpowiedniej celebracji bardzo rozczarował jego syna, Kole'a Goldberga, który w mediach społecznościowych tak to skomentował: ''Mój tata zrobił tak wiele dla UFC przez ostatnie 20 lat, a oni nawet nie dali mu odpowiedniego pożegnania. Co za żart.''
Miłym słowem komentatora obdarzyli liczni zawodnicy, a także jego koledzy po fachu, m.in. Jon Anik i Brian Stann, którzy mogą zająć miejsce Goldberga, jeśli chodzi o relacjonowanie najważniejszych gal UFC. Pojawiają się również informacje, iż jego stanowisko może objąć Jim Rome.
Mike Goldberg pracował dla UFC przez dwie dekady, jego głos i powiedzonka typu ''it's all over'' stały się nieodłącznym elementem widowisk spod znaku największej organizacji MMA. Tym bardziej szkoda, iż włodarze UFC nie zdecydowali się publicznie uhonorować go za wkład w rozwój i popularyzację tej organizacji.
Odejście Goldberga nie zostało ani raz wspomniane podczas relacji z UFC 207, a sam zainteresowany jedynie podziękował w trakcie kilku osobom. Brak odpowiedniej celebracji bardzo rozczarował jego syna, Kole'a Goldberga, który w mediach społecznościowych tak to skomentował: ''Mój tata zrobił tak wiele dla UFC przez ostatnie 20 lat, a oni nawet nie dali mu odpowiedniego pożegnania. Co za żart.''
Miłym słowem komentatora obdarzyli liczni zawodnicy, a także jego koledzy po fachu, m.in. Jon Anik i Brian Stann, którzy mogą zająć miejsce Goldberga, jeśli chodzi o relacjonowanie najważniejszych gal UFC. Pojawiają się również informacje, iż jego stanowisko może objąć Jim Rome.
Mike Goldberg pracował dla UFC przez dwie dekady, jego głos i powiedzonka typu ''it's all over'' stały się nieodłącznym elementem widowisk spod znaku największej organizacji MMA. Tym bardziej szkoda, iż włodarze UFC nie zdecydowali się publicznie uhonorować go za wkład w rozwój i popularyzację tej organizacji.