free templates joomla

Antonio Silva przegrywa z Ivanem Shtyrkovem czyli tona koksu lepsza od Fiodora

Antonio SilvaNiestety nie udało się szybko poprawić rekordu po zwolnieniu z UFC słynnemu 37-letniemu Brazylijczykowi Antonio Silvie (19-11). W piątkowy wieczór w Jekaterynburgu w Rosji, pokonał go po dramatycznym pojedynku 28-letni rosyjski zawodnik Ivan Shtyrkov (5-0) zwany "Hulkiem z Uralu" podczas gali Titov Boxing Promotion.

Okazało się, że Rosja nie jest prostym rynkiem do nabicia rekordu a tamtejsi zawodnicy nie ustępują wcale fighterom z UFC. Silva bardzo liczył na odbudowanie się na zawodnikach z Rosji i niewiele brakowało, by przepadł z kretesem, ale dzięki heroicznej postawie i także odporności nerwowej sędziego udało mu się stoczyć bój na pełnym dystansie. Przegrywając dał szansę na zauważenie Rosjanina na światowej scenie MMA.

Co więcej, paradoksalnie można powiedzieć, że Shtyrkov okazał się lepszym nawet od samego Fiodora Emelianenko. Dlaczego? Po pierwsze pokonał Silvę, z którym przegrał Fiodor. Po drugie pokonał błyskawicznie Jeffa Monsona, z którym Fiodor męczył się trzy rundy jak ognia unikając parteru. Shtyrkov się nie bał i zdołał poddać "Snowmana". Teraz nie bał się podjąć wymian z wiekszym i cięższym rywalem a nawet posłać go na deski. Potrafił także wyjść z nieprawdopodobnych tarapatów, co nie udało się Fiodorowi.

Oczywiście "walka walce nie równa" i każdy pojedynek jest inny. Tym nie mniej Shtyrkov nieco wyglądający jak "tona koksu", zdołał mimo kłopotów pokonać kolejne "wielkie nazwisko" w swojej krótkiej karierze, która ma oficjalnie 5 walk a nieoficjalnie 8. Nieznany nikomu Shtyrkov dzięki temu nadal jest bez porażki. Kariera stoi dziś przed nim otworem o ile oczywiście nie będzie kontroli antydopingowej, bo tu jej wynik zarówno jego jak i mającego już przynajmniej dwie wpadki karierze Silvy - mógłby zadziwić niejednego chemika, co jest widoczne gołym okiem. Niestety rosyjski rynek rządzi się swoimi prawami.