Dokładnie przez miesiąc nie będą się odbywały żadne walki Muay Thai na dwóch legendarnych arenach boksu tajskiego w stolicy kraju Bangkoku. Lumpinee Boxing Stadium i Rajadamnern Boxing Stadium zamknęły swoje podwoje od 14-go października i ruszą dopiero 15-go grudnia.

Ta niebywała nigdy w historii sytuacja ma związek ze śmiercią w dniu 13-go października uwielbianego przez poddanych Króla Tajlandii Bhumibola Adulyadeja, który panował 60 lat na tronie Królestwa Syjamu jak nazywana jest Tajlandia. Król był niezwykle lubiany przez zawodników Muay Thai, narodowego sportu Królestwa Tajlandii. Zawsze 5-go grudnia organizowano też doroczny turniej o Puchar Króla, King's Cup. W tym roku wszystko na razie stoi pod znakiem zapytania.

Miesięczna żałoba spowodowała, iż wszystkie gazety portale i także stadiony przyozdobione są czarnymi barwami, stąd też nasi czytelnicy nie mogą liczyć w tym okresie liczyć na relacje, video a także na wyniki walk z obu stadionów, które cieszą się u nas ogromnym zainteresowaniem. Na pewno jednak już od połowy listopada wszystko ruszy ze zdwojoną siłą i zainteresowaniem. Na pewno jednak nic nie będzie" takie jak przedtem" czyli w czasach gdy żył Król. Czyli do 13-go listopada 2016. Dla świata Muay Thai to jedna z najważniejszych dat i epok.