free templates joomla

Polacy na medal (złoty) na K-1 Open World Amateur Championships 2016!

Arkadiusz WrzosekPięć złotych medali wywalczyli Polacy na odbywających się w Atenach od 30-go września Amatorskich Mistrzostwach Świata K-1 Global (K-1 Open World Amateur Championships 2016). Imponującym jest zwłaszcza fakt, iż Polacy dokonali tego w czteroosobowym składzie, bowiem do stolicy Grecji udali się: weteran Maciej Domińczak z Legionu Głogów, jego podopieczny junior Mikołaj Kopaniszyn, Radosław Paczuski z Uniq Fight Club i Arkadiusz Wrzosek z Copacabany Warszawa.

Mistrzostwa odbywają się w cyklu dwuletnim i podczas ostatnich Polacy zdobyli sporą liczbę medali a Paweł Biszczak wybrany był najlepszym zawodnikiem MŚ. Tym razem pojechała skromniejsza ekipa, Polacy wypadli nie mniej efektownie. Rywalizacja odbywała się w dwóch formułach. W pierwszej zawodnicy startują bez kasku tylko w ochraniaczach na nogi i dozwolone są kopnięcia kolanami na głowę, oraz backfisty. W drugiej kopnięcia kolanem dozwolone są tylko na tułów i wolno używać backfistów.

Paczuski i Wrzosek nokautami wygrali półfinałowe swoje A-klasowe batalie. Paczuski serią ciosów i kolan posłał na deski Australijczyka a Wrzosek, kolanem na głowę wyłączył rywala ze Szwajcarii. W finale obaj mieli rywali z Grecji i poradzili sobie z nimi znakomicie. Radosław Paczuski kolanem na głowę dwukrotnie doprowadził do liczenia i przerwania walki a Wrzosek ciosem na wątrobę w drugiej rundzie znokautował oponenta.

Paczuski Radosław"BANG! Wygrywam K1 Global World Championships w wadze ciężkiej! W finale pokonując Greka przez nokaut (2 runda, lewy sierp na wątrobę)" - napisał uradowany Wrzosek na swoim profilu społecznościowym. "Zdobywam tytuł Mistrza Świata organizacji K1 Global pokonując Greka przez TKO w drugiej rundzie, ponownie trafiając kolanem w głowę przeciwnika!" - wtórował mu rozradowany Radosław Paczuski.

Mistrzostwo Świata zdobył także Maciej Domińczak, który co prawda w rywalizacji A-klasowej (bez kasków) odpadł po zaciętym boju z Francuzem, ale straty nadrobił w walkach w drugiej formule wygrywając trzy pojedynki. "Został mi start w drugiej formule i tam nie zostawiłem przeciwnikom szans na wygraną. Po kolei odprawiłem Ukraińca, Włocha a w finale Cypryjczyka (z Greckiej części) i tym samym zostałem po raz pierwszy w mojej prawie 20 letniej karierze Mistrzem Świata. Jest to dla mnie spełnienie moich marzeń sportowych, ukoronowanie wielu lat ciężkiej pracy i mnóstwa wyrzeczeń przez ten czas" - napisał weteran wielu światowych imprez w podsumowaniu swojego występu.

Jego podopieczny Mikołaj Kopaniszyn wypadł imponująco wygrywając juniorską rywalizację w wadze półśredniej (do 67 kg) w jednej i drugiej formule. Wygrał cztery walki i powetował sobie stratę z MŚ WAKO w Dublinie niedawno, gdzie przegrał z aktualnym mistrzeMikołaj Kopaniszyn & maciej Domińczakm świata z Rosji. Jak zaznaczył sam Domińczak to pierwsze tytuły Mistrzów Świata zdobyte dla Legionu Głogów.

Na marginesie warto zaznaczyć fakt, iż zawodnicy i trenerzy, którzy udali się do Grecji jechali tam na własny koszt i ryzyko. Organizacja K-1 Global w żaden sposób nie partycypuje w kosztach, stąd udział tak nielicznych zawodników, którzy dziękowali swoim sponsorom za pomoc by mogli reprezentować Polskę w tak prestiżowej organizacji jaką jest K-1. Co prawda rywalizacja amatorska to margines działalności legendarnej japońskiej organizacji, ale stara się ona utrzymać kontakt z zawodnikami także na niwie amatorskiej, gdzie dominuje WAKO, ale na drugim biegunie w uniwersalności przepisów jest także możliwość startów dla zawodników Muay Thai, gdzie m.in. Wrzosek i Paczuski są także mistrzami Polski w IFMA. Niezależnie od meandrów organizacji warto Polakom pogratulować sukcesu w Atenach.