Zielonogórska prokuratura okręgowa w dniu wczorajszym potwierdziła wstępnie wersję o samobójstwie jako przyczynie śmierci Dawida Mory, zawodnika MMA z Zielonej Góry, do której doszło 1-go września wieczorem. Dzień później odkryto ciało i wszystkie media przekazały tę informację środowisku i kibicom. Była ona dla większości szokiem i tak jest nadal. Pogrzeb Dawida odbędzie się w czwartek 8-go września o godzinie 13.10 na cmentarzu komunalnym w Zielonej Górze. Pożegnanie rozpocznie się o godzinie 12.40.

Z ustaleń prokuratury wynika, iż śmierć nastąpiła poprzez strzał w usta z broni palnej. Nie są znane jeszcze wyniki toksykologiczne, bowiem dopiero do dalszych badań pobrano krew pod kątem alkoholu oraz środków odurzających – o czym poinformował prasę prokurator Zbigniew Fąfera, rzecznik zielonogórskiej prokuratury okręgowej.

Sprawdzona będzie także broń, z której padł śmiertelny strzał i która została zabezpieczona w domu Dawida Mory. Zostaną wykonane na niej specjalistyczne badania pozostałości po wystrzałach z broni palnej, tzw. śladów GSR (gunshot residue - przyp.red.).

Na razie nie ma jednoznacznej odpowiedzi o motywach decyzji o samobójstwie jaką podjął lubiany przez większość środowiska zawodnik. On sam miał plany na kolejne występy w tym, najbliższy już 24-go września w rodzinnej Zielonej Górze. Z nieoficjalnych informacji ludzi, którzy mieli styczność w ostatnich dniach z zawodnikiem, wynikało wrażenie jakby Dawid żegnał się z nimi. Kilka osób z którymi rozmawialiśmy stwierdziło, że absolutnie nic takiego nie miało miejsca i nic nie wskazywało na tak tragiczne zakończenie. Prawdy zapewne nie poznamy do końca i tę zabrał ze sobą Dawid pozostawiając wielu ludzi w szoku. Niech spoczywa w pokoju.