Miesha Tate przybywa na ratunek dziewczynce ze złamanym ramieniem
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: wtorek, 06, wrzesień 2016
Bardzo miłego i godnego pochwalenia czynu dokonała w ostatni weekend Miesha Tate (18-6 MMA, 5-3 UFC). Była już mistrzyni UFC w wadze koguciej pomogła dziewczynce, która ze względu na doznany wcześniej uraz miała problem z tym, żeby samodzielnie zejść z góry i następnie udać się do szpitala.
Zaczynając jednak tę historię od początku, 6-letnia dziewczynka o imieniu Kai podczas przechadzki po szlaku na górę Mount Charleston, położoną na terenie stanu Nevada w USA, nabawiła się złamania ramienia. Jej rodzice, mając przed sobą perspektywę 4-kilometrowej drogi w dół, żeby możliwe jak najszybciej przetransportować swoją córkę do szpitala, natrafili na pomoc z niespodziewanego źródła. Traf chciał, że w tym samym miejscu i czasie znajdowała się Miesha Tate, która widząc rodziców Kai, zmagających się z przeniesieniem obolałej córki, zaoferowała swoje wsparcie i to ona właśnie w swoich ramionach niosła dziewczynkę aż do doliny.
Po wszystkim wdzięczni rodzice, jak i mała Kai, bardzo dziękowali zawodniczce za to, co dla nich zrobiła i zamieścili oficjalne podziękowania w mediach społecznościowych. Tate również wspomniała o tej sytuacji i zdała krótką relację z wydarzeń na Mount Charleston. Popularna ''Cupcake'' dzięki tej historii może zyskać jeszcze większą sympatię ze strony fanów MMA i nie tylko.
Co prawda ostatnio nie powiodło się Tate w oktagonie, ponieważ straciła pas mistrzowski UFC w limicie 135 funtów (61,2 kg) po dotkliwej porażce z Amandą Nunes na lipcowym UFC 200, ale za to poza klatką wygrała wdzięczność i uśmiech ze strony dziewczynki, która uzyskała bezinteresowną pomoc z jej strony.
Zaczynając jednak tę historię od początku, 6-letnia dziewczynka o imieniu Kai podczas przechadzki po szlaku na górę Mount Charleston, położoną na terenie stanu Nevada w USA, nabawiła się złamania ramienia. Jej rodzice, mając przed sobą perspektywę 4-kilometrowej drogi w dół, żeby możliwe jak najszybciej przetransportować swoją córkę do szpitala, natrafili na pomoc z niespodziewanego źródła. Traf chciał, że w tym samym miejscu i czasie znajdowała się Miesha Tate, która widząc rodziców Kai, zmagających się z przeniesieniem obolałej córki, zaoferowała swoje wsparcie i to ona właśnie w swoich ramionach niosła dziewczynkę aż do doliny.
Po wszystkim wdzięczni rodzice, jak i mała Kai, bardzo dziękowali zawodniczce za to, co dla nich zrobiła i zamieścili oficjalne podziękowania w mediach społecznościowych. Tate również wspomniała o tej sytuacji i zdała krótką relację z wydarzeń na Mount Charleston. Popularna ''Cupcake'' dzięki tej historii może zyskać jeszcze większą sympatię ze strony fanów MMA i nie tylko.
Co prawda ostatnio nie powiodło się Tate w oktagonie, ponieważ straciła pas mistrzowski UFC w limicie 135 funtów (61,2 kg) po dotkliwej porażce z Amandą Nunes na lipcowym UFC 200, ale za to poza klatką wygrała wdzięczność i uśmiech ze strony dziewczynki, która uzyskała bezinteresowną pomoc z jej strony.