Prawdopodobnie od 1.2 miliona do 1.5 miliona PPV zostało sprzedanych przy okazji gali UFC 202 "Diaz vs McGregor 2" - prognozuje ekspert rynku płatnych sprzedaży dostępów Dave Meltzer. Jest to jeden z najlepszych wyników w historii firmy Ultimate Fighting Championship, która przypomnijmy została niedawno sprzedana konsorcjum William Morris Endeavor (znana jako WME/IMG).

Wynik na pewno nie pobije legendarnej już UFC 100 z 2009 roku, ale nieuchronnie przybliża się do niego i kiedyś ten rekord zapewne padnie. Co ciekawe wraz UFC 194, UFC 196 i UFC 200 utrzymuje bardzo wysoki trend sprzedaży Pay-Per-View.

Niewątpliwie trzy z czterech gal trzeba zapisać na konto Conora McGregora, który generuje obecnie najwyższy procent sprzedaży ze wszystkich zawodników obecnie występujących w szeregach UFC. Do spółki z Nate'm Diazem (UFC 196 i UFC 202) nakręcili koniunkturę sprzedaży na grubo ponad 2 miliony płatnych dostępów. To absolutny rekord. Przypomnijmy, że PPV dostępne jest w cenie ponad 50 dolarów za sztukę.

Tym samym Irlandczyk Conor McGregor jest "królem PPV". Jeśli doliczymy do tego sprzedaż biletów w T-Mobile Arena w Las Vegas na z jeden najlepszych wyników czyli 7,629,010 dolarów - da to pojęcie o marketingowej wartości 27-letniego Irlandczyka, który zarobił rekordową gażę i z tytułu wysokiej sprzedaży przypadnie mu także udział w podziale zysków z PPV. Nie należy tego mylić z popularnością, ale na pewno tej także mu nie brakuje, skoro sprzedaż idzie tak dobrze.

Podczas UFC 202 utrzymano także wysokie ratingi karty wstępnej (na wykresie), którą obejrzało 1,3 miliona widzów. Dla porównania UFC 196 miało 1,8 mln widzów. Szczyt przypadł na walkę Cody Garbrandt vs Takeya Mizugaki. Zanotowano wtedy 816,000 widzów w testowanej grupie 18-49 lat. Poniżej gale z udziałem McGregora i ilością sprzedaży PPV:

UFC 189: 825,000
UFC 194: 1,200,000
UFC 196: 1,100,000
UFC 202: 1,200,000 - 1,500,000