free templates joomla

Zawodnik Team Alpha Male atakuje T.J. Dillashawa: ''Był najgorszym możliwym sparingpartnerem!''

T.J. DillashawChociaż upłynęło już sporo czasu od momentu, gdy T.J. Dillashaw (13-3 MMA, 9-3 UFC), były już czempion UFC w wadze koguciej, opuścił Team Alpha Male w Sacramento, echa tego rozstania rozbrzmiewają do dnia dzisiejszego. Zdecydował się zamienić ciepłą Kalifornię na górzysty stan Kolorado, a dokładnie na Denver, gdzie trenuje pod okiem Duane'a Ludwiga, ex-trenera TAM, w nowo powstałym Elevation Fight Team.

Nie chodzi tutaj nawet o samo odejście, a o to, w jaki sposób uczynił to Dillashaw, co doprowadziło do konfliktu z jego, jeszcze do niedawna, kolegami z klubu w Sacramento, a zwłaszcza z jego liderem, Urijah Faberem. Inny z dawnych kompanów, Adam Corrigan (2-2), w wypowiedzi dla Bloody Elbow przyznał, iż Dillashaw jeszcze jako członek Team Alpha Male sprawiał problemy i np. zbyt mocno naciskał na młodych adeptów MMA w czasie treningów.

''T.J. był prawdopodobnie jednym z najgorszych partnerów treningowych w historii, niezależnie od tego kim byłeś. Mamy wiele dzieci w gymie, np. osiemnastolatków czy dwudziestolatków, oni kochają MMA i chcą jedynie trenować z kolegą klubowym. Płacą za to i mogą przeżyć to doświadczenie. Mamy tutaj także kilku poważnych fighterów, którzy przychodzą trenować. Dillashaw sparował z tymi dziećmi, które chciały jedynie dobrej zabawy, nauczyć się czegoś i być częścią gymu. A on dawał im srogie lekcje, aż do momentu, gdy zaczynały płakać na macie.''

Poruszając wątek nieprzyjemnie przeprowadzonego pożegnania Dillashawa z Team Alpha Male, Corrigan stwierdza, że tak naprawdę wystarczyłaby szczerość z jego strony, żeby atmosfera między obiema stronami pozostała taka, jaka była dawniej.

''Jeśli zrobiłby to we właściwy sposób, T.J. zapewne wciąż byłby w dobrych relacjach z nami, ale kłamał przez dłuższy czas na ten temat. Mówił, że on nie robi tego czy tamtego. To było naprawdę ciężkie dla naszego teamu, ponieważ myśleliśmy sobie: ''chwila, on właśnie wbija nam nóż w plecy''. Po prostu okłamał nas i o to w tym wszystkim chodzi. Mógł przecież nam powiedzieć, że coś mu zaoferowano.''

Corrigan zauważa możliwe minusy przenosin Dillashawa do Denver. Jest zdania, że główny sponsor Elevation Fight Team, firma MusclePharm, nie oferuje mu zbyt pokaźnych pieniędzy za możliwość przygotowywania się do kolejnych walk w tym miejscu. Poza tym, według niego nowi fighterzy z jakimi trenuje, mogą mu nie zagwarantować sparingów tej samej jakości, jakie miał w Sacramento.

''Sądzę, iż MusclePharm zaproponował mu 60 tys. dolarów rocznie za treningi. Na dłuższą metę, to nie jest dużo pieniędzy. Poświęciłeś wszystkich sparingpartnerów jakich miałeś, a są to czołowi zawodnicy na świecie, żeby trenować z grupą gości, których nawet nie znasz. I w związku z tym nie masz pojęcia, czy oni będą na ciebie odpowiednio naciskać podczas treningów czy też nie.''

Wydaje się, że w temacie konfliktu Dillashaw - Team Alpha Male nie powiedziano jeszcze ostatniego słowa. Często wspomina się m.in. o możliwym pojedynku ex-mistrza UFC z jego dawnym mentorem, Urijah Faberem. Mogłaby to być kulminacja tej ciągnącej się już jakiś czas waśni.