Słynni francuscy bracia, 25-letni Antoine Pinto (125-36-1 KB, 0-0 GLORY) zwany Antuan Siangboxing i 23-letni Victor "Leo" Pinto (68-25 KB, 0-0 GLORY) znani z walk Muay Thai i żyjący od wielu lat w swojej przybranej ojczyźnie jaką jest Tajlandia, podpisali umowy z organizacją Glory Sports International. Informację podano podczas konferencji prasowej w stolicy Tajlandii, Bangkoku w dniu 15-go czerwca.

To poważne wzmocnienie, ale i organizacja doznała też osłabienia, bowiem jej szeregi z powodu wygaśnięcia umowy opuścił były mistrz It's Showtime i Glory Artem Levin z Rosji (85-7-2 KB, 6-2-1 GLORY), któremu skończył się kontrakt z organizacją a po ostatnim występie z Simonem Marcusem na Glory 27, nikt raczej nie będzie zainteresowany jego przedłużeniem.

Obaj bracia są bardzo popularni w Tajlandii, bowiem związali się z tym krajem, trenowali, walczyli i stali się tam niezwykle popularni. Starszy z braci walczy na największych arenach w Tajlandii i nie tylko. Był m.in. mistrzem świata WPMF i zwyciężał w turnieju WMC I-1 World Grand Prix w 2011 roku. Jego brat z kolei był uznawany za jeden z największych talentów wśród "farangów" jak zwą Tajowie obcokrajowców i już w wieku 14 lat trafił na Lumpinee Stadium.

W konferencji prasowej w Bangkoku brali udział tajscy zawodnicy będący obecnie supergwiazdami światowego Muay Thai: Saenchai i Sittichai. Obaj wezmą udzial w gali Glory 31 w Amsterdamie w Holandii w dniu 25-go czerwca. Francuzi zaś najprawdopodobniej debiutują na terenie Stanów Zjednoczonych.