Znamy datę pierwszej obrony pasa mistrza wagi ciężkiej Stipe Miocicia (15-2 MMA, 9-2 UFC). Amerykanin z chorwackimi korzeniami będzie po raz pierwszy bronił pasa podczas gali UFC 203 w swoim rodzinnym Cleveland we wrześniu. Jego przeciwnikiem będzie jeden z najbardziej popularnych zawodników MMA na świecie, Holender Alistair Overeem (41-14 MMA, 6-3 UFC).

Najlepszy strażak wśród zawodników MMA i najlepszy zawodnik MMA wśród strażaków zdobył pas mistrza UFC w wadze ciężkiej nokautując w walce wieczoru UFC 198 w Kurtybie doskonałego chwytacza, Fabricio Werduma.

Tym samym przedłużył serię zwycięstw przed czasem do trzech z rzędu: najpierw w walce wieczoru UFC Fight Night 65 zastopował w piątej rundzie po jednostronnej walce Marka Hunta, a w kolejnym pojedynku na UFC 195 potrzebował zaledwie 54 sekund by odprawić z kwitkiem byłego mistrza UFC w wadze ciężkiej, Andreia Arlovskiego.

Ostatnią porażkę Miocic zanotował w grudniu 2014 roku, kiedy przegrał w walce wieczoru gali UFC on FOX 13 z byłym mistrzem wagi ciężkiej, Juniorem Dos Santosem przez decyzję sędziów. Miocic wykorzystał szansę od losu na UFC 198, gdyż z powodu kontuzji Caina Velasqueza mógł zawalczyć z panującym wówczas na tronie królewskiej dywizji Fabricio Werdumem. Pojedynek był dość szybki i Amerykanin ukarał Brazylijczyka za jego nonszalancję doskonałym prawym, który ściął z nóg Werduma. Sędzia po upadku ‘Vai Cavalo’ twarzą na matę postanowił po pierwszym ciosie w parterze Miocicia przerwać ten pojedynek.

Popularny Holender ostatnią walkę stoczył na gali w swojej ojczyźnie, gdzie w walce wieczoru UFC Fight Night 87 w drugiej rundzie odprawił z kwitkiem wspomnainego wcześniej Arlovskiego. Overeem ma passę czterech zwycięstw z rzędu, z czego trzy razy wygrywał przed czasem. Najpierw znokautował w pierwszej rundzie rodaka, Stefana Struve’a, później pokonał przez decyzję Roy’a Nelsona, a przed walką z Arlovskim zastopował Juniora Dos Santosa w długo oczekiwanej walce pomiędzy tą dwójką. Teraz czeka go kolejne trudne zadanie, jednak zwycięzca jednego z turniejów finałowych ciężkiej K-1 raczej nie będzie obawiał się walczyć w stójce z Amerykaninem i powinno mu to wyjść lepiej niż Fabricio Werdumowi.