Jak udało nam się dowiedzieć, najbardziej gorące ostatnio nazwisko polskiego MMA i zarazem jeden z najlepszych polskich zawodników wagi półciężkiej Maciej Browarski (9-4) z AKS Chorzów nie wystąpi na nadchodzącej gali gali Fighters Arena 8 w Bełchatowie w piątek 24-go maja z powodu urazu. Twardy śląski fighter miał walczyć z Tomaszem Kondraciukiem (9-4) z Poznania.
Jak powiedział nam Maciej: "absolutnie nie jest to żaden unik czy obawa przed rywalem. Kondraciuk to dobry zawodnik i chciałbym przystąpić w pełni sił do tej walki. Niestety po gali Final Fight Championship 4 w Chorwacji i walce z Jasonem Jonesem, mam drobny uraz i nie starczyło mi czasu, bym się wyleczył do końca. W obliczu kolejnych walk jakie mnie czekają, nie mogę ryzykować i walczyć bez wyleczenia się. Praktycznie startuję teraz co dwa tygodnie, ale nie jest to dobre, gdy są urazy, dlatego wahałem się do końca. Mam nadzieję, że zawalczę na Fighters Arena jeszcze i być może z Tomkiem Kondraciukiem, którego przepraszam za wycofanie się. Nie zapominam też o kibicach i obiecuję, że wkrótce mnie zobaczycie ponownie. Ludzie z mojego otoczenia, poinformowali właściciela Fighters Arena w międzyczasie i mam nadzieję, że przyjmie to ze zrozumieniem, bo zdrowie jest najważniejsze".Oczywiście wielka szkoda, że polski zawodnik, który zrobił taką furorę zwycięstwem nad Jasonem Jonesem nie wystąpi na krajowym podwórku z wymagającym rywalem, ale czasem tak bywa w fighterskim fachu.

Nie jest to jedyna zmiana w karcie walk gali, bo tak jak informowaliśmy kontuzjowany wcześniej był Robert Jocz, który wypadł z walki z Brazylijczykiem Vitorem Nobregą. Warszawskiego zawodnika zastąpi Damian Milewski (2-1) z Change Gym z Krakowa. Krakowianin wystąpił na gali MMA Attack 3 i natchniony zwycięstwem przystąpi do walki z triumfatorem turnieju wagi średniej KSW jakim był w 2010 roku Vitor Nobrega. Przypomnijmy, że w trakcie gali, w walce wieczoru wystąpi Michał Kita i Amerykanin D.J. Linderman.