Mike Passenier o odejściu Badra Hari: Wszystko przychodzi i kiedyś się kończy
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: sobota, 22, czerwiec 2019
Kiedy w piątek słynny kickboxer Badr Hari (106-12-1, 92 KO) ogłosił, iż rozstaje się z wieloletnim trenerem Mike'em Passenierem dla wielu było to zaskoczenie. Okazuje się, że szkoleniowiec Mike's Gym rozmawiał ze swoim podopiecznym i nie jest to dla niego sensacja. Passenier, który jest obecny w Paryżu na imprezie Glory Kickboxing, rozmawiał z Markiem Schaafem z Veronika TV na temat ostatnich wydarzeń i wyjaśnił mu swój punkt widzenia.
„Wszystko przychodzi i kiedyś się kończy. W tym i to. To było trochę wyczerpujące, nigdy nie mam kontraktu z zawodnikami, także z Badrem, więc jeśli ktoś chce iść, to może to zrobić” - powiedział Passenier pogodzony z decyzją zawodnika, który wywołał mnóstwo skandali.
„Rozmawialiśmy o tym w zeszłą sobotę około godziny. Myślę, że to wstyd, ale życzę mu wszystkiego najlepszego” - podsumował niezwykle oszczędnie kilkanaście lat trudnej współpracy, pełnej sukcesów, ale i upadków. Na razie nie wiadomo, gdzie i z kim będzie trenował konfliktowy Marokańczyk. Póki co widziano go w kilku innych holenderskich klubach, więc zapewne był to rekonesans.
„Wszystko przychodzi i kiedyś się kończy. W tym i to. To było trochę wyczerpujące, nigdy nie mam kontraktu z zawodnikami, także z Badrem, więc jeśli ktoś chce iść, to może to zrobić” - powiedział Passenier pogodzony z decyzją zawodnika, który wywołał mnóstwo skandali.
„Rozmawialiśmy o tym w zeszłą sobotę około godziny. Myślę, że to wstyd, ale życzę mu wszystkiego najlepszego” - podsumował niezwykle oszczędnie kilkanaście lat trudnej współpracy, pełnej sukcesów, ale i upadków. Na razie nie wiadomo, gdzie i z kim będzie trenował konfliktowy Marokańczyk. Póki co widziano go w kilku innych holenderskich klubach, więc zapewne był to rekonesans.