Znany krasomówca, w wolnych chwilach trudniący się MMA, Chael Sonnen będzie trenerem w 17-tym sezonie TUFa. Jego przeciwnikiem w programie będzie mistrz wagi półciężkiej, Jon Jonsem, z którym zmierzy się po zakończeniu sezonu. Jak się okazuje zawodnik Team Quest o mały włos nie wylądował w pierwszej edycji programu jako zawodnik:

"W pierwszym sezonie TUFa trenerem był mój trener, przyjaciel i kolega z teamu, Randy Couture, który trenował zawodników wraz z Chuckiem Liddellem. Ta dwójka to bez żadnych wątpliwości najlepsi półciężcy w historii MMA. Ja wtedy byłem po prostu fanem MMA. Oglądałem ten program jako fan. Dostałem propozycję występu w programie jako jeden z uczestników, ale zaprzepaściłem szansę. Byłem wtedy zupełnie innym człowiekiem, ale faktem jest, że otrzymałem propozycję występu w programie. Później pokochałem ten program. Nie wiedziałem wtedy czego mogę się spodziewać po TUFie. Uwielbiałem oglądać ten program i po latach sam do niego trafiłem jako trener. W pierwszym sezonie zobaczyliśmy takich zawodników jak: Josh Koscheck, Stephan Bonnar czy Kenny Florian. Oni nie wygrali i to właśnie pokazuje, jakim sukcesem okazał się pierwszy sezon tego reality show."

Sonnen mógł wystąpić w programie, ale zrezygnował. Do TUFa prowadzone są regularne eliminacje, na których pojawiają się setki fenomenalnych zawodników MMA. To tutaj karierę rozpoczynali tacy zawodnicy jak: Nate Diaz, Ryan Bader, Diego Sanchez czy Michael Bisping. Jednak co roku jest tylko 16 miejsc i Sonnen najlepiej powie, jacy zawodnicy są odrzucani:

"Naprawdę multum doskonałych zawodników nie dostało się do programu. Czarne pasy, mistrzowie swoich organizacji, weterani MMA i zwykłe przeciętniaki. To pokazuje, jak wielki jest rynek MMA. Ja chcę zmienić to show. To nie jest reality show, to jest prawdziwy turniej.Wielkie nazwiska MMA jak: Royce Gracie, Dan Sever czy Ken nigdy nie powinien być w oktagonie na pierwszym miejscu Shamrock nie przeżyły czegoś takiego. Zawodnicy w TUFie muszą pięć razy robić wagę, pięć razy walczyć bez swoich trenerów, przygotowywać się bez swojej ekipy, bez przygotowań i nie śpiąc we własnym łóżku. Ponadto trzeba wygrać. Oni czegoś takiego nie przeżyli."

Dlaczego Chael Sonnen podziwia zawodników, którzy dostają się do programu? Jak się okazuje 'Gangster z West Lynn w stanie Oregon' jest zdolny do empatii i kiedy trzeba potafi zachowywać sie z szacunkiem, o czym mogą powiedzieć Renzo Gracue czy Brian Stann:

"Ktoś kiedyś nazwał TUFa reality show i kompletnie nie pojmuję dlaczego. To jest jak Super Bowl. To jest naprawdę. To jest najprawdziwszy turniej w historii. Mamy ludzi, którzy stracili pracę, by dostać swoją szansę w programie. Ktoś ma żonę i dzieci i jeśli nie wygra, to nie wie co się z nim stanie. Mógłbym opowiedzieć kilka historii tego typu wymieniając nazwiska uczestników. Poświęcenie do jakiego są zdolni jest naprawdę imponujące."