free templates joomla

Dong Hyun Kim chciałby walki z Demianem Maią

Dong Hyun Kim Tryumfator sobotniego co-main eventu, podczas gali UFC Fight Night 79, w Seulu, Dong Hyum Kim (21-3-1, 1NC) chciałby rewanżu z Demianem Maią (21-6). Koreańczyk podczas ostatniej walki, kolejny raz udowodnił jak szeroki wachlarz technik posiada. Nieczęsto widujemy krucyfiks na tak wysokim poziomie rywalizacji! Kim nie miał żadnych problemów z pokonaniem Dominica Watersa (9-4) – wystarczyło mu niewiele ponad 3 minuty.

Sobotnie zwycięstwo było drugim z rzędu Koreańczyka. Od porażki z Demianem Maią, w 2012 roku, podczas UFC 148 stoczył on 7 pojedynków. Przegrał tylko raz, w połowie zeszłego roku, z Tyronem Woodleyem (15-3). Mimo tego potknięcia, Kim jest jednym z najlepszych zawodników wagi półśredniej na świecie. 34-letni zawodnik podczas konferencji prasowej po UFC FN 79 powiedział, że zamierza rozpocząć marsz po pas mistrzowski. Dodał też, że chciałby, aby jego pierwszym przeciwnikiem na tej ścieżce był właśnie Demian Maia. Koreańczyk rozpoczął nawet odpowiednią grę, aby zachęcić Brazylijczyka do walki, nazywając go najsłabszym zawodnikiem wśród top 10.

Demian Maia nie ma powodu martwić się słowami Kima. Zalicza on obecnie serię trzech zwycięstw z rzędu. Zbliża się też jego kolejna walka, którą zobaczymy już 12 grudnia, podczas UFC 194 w Las Vegas. Jego przeciwnikiem będzie Gunnar Nelson (14-1-1), ale to 38-letni Brazylijczyk jest faworytem. Jeśli Maia wygra nadchodzące starcie, nic nie będzie stało na przeszkodzie zorganizowania rewanżu z Koreańczykiem. Demian Maia, od ich ostatniego pojedynku stoczył 8 walk, z czego wygrał 6. Dlatego ich kolejna walka byłaby uzasadniona ze sportowego punktu widzenia.