Anderson Silva vs Nick Diaz - analiza walki na UFC 183!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: sobota, 31, styczeń 2015
Już w najbliższą sobotę 31-go stycznia dojdzie do wielkiego pojedynku Andersona Silva (33-6 MMA, 16-2 UFC) i Nicka Diaza (26-9 MMA, 7-6 UFC), który jest main event gali UFC 183 w hali MGM Grand Garden Arena w Las Vegas w stanie Nevada. Oczywiście można dyskutować, czy nie ma obecnie lepszych zawodników w UFC, ale tak naprawdę oczy całego świata MMA będą zwrócone tego dnia na Las Vegas i właśnie ten pojedynek.
Inni niewątpliwie świetni jacy wystąpią tego dnia siłą rzeczy zejdą na dalszy plan zainteresowania fanów tego sportu. Obaj są już legendami Mieszanych Sztuk Walki i nie warto się kusić o porównania dokonań i tłumaczeń, dlaczego każdy z nich osiągnął to co osiągnął. Najważniejszą rzeczą będzie dyspozycja dnia i atuty jakie obaj wniosą do gry a raczej pojedynku. Postaramy się porównać ich możliwości w każdej płaszczyźnie walki, by wiedzieć z jakiego formatu zawodnikiem mamy do czynienia.
Anderson Silva Nick Diaz
Wiek: 39 Wiek: 32
Wzrost: 188 cm Wzrost: 183 cm
Waga: 84 kg - 93 kg Waga: 77 kg - 84 kg
Zasięg ramion: 197 cm Zasięg ramion: 193 cm
Zakończenia: 20 KO, 6 Sub Zakończenia: 13 KO, 8 Sub
Stójka
Zdecydowanie najlepsza płaszczyzna obu zawodników. Obaj świetnie czują się zarówno w elementach bokserskich jak i kopnięciach. Na pewno zdecydowanie większą moc w pięściach ma Anderson, który walczył i nokautował w wyższej niż zazwyczaj kategorii półciężkiej (np. James Irvin). Także jego leworęczność daje mu spore walory trudności dla rywala. To spora przewaga, ale myliłby się ten kto myśli, że "papierowe" ciosy Nicka Diaza nie mają siły. Ich destrukcja polega na zadawaniu sporej ilości, poza tym boks Andersona jest mocno defensywny i polega w większości na zadawaniu ciosów z odchylenia. Jego zawodowa kariera jako boksera zatrzymała się na jednym zwycięstwie i jednej porażce. Nick boksersko zaś potrafi bardzo blisko podejść i skrócić pole walki co może być potrzebne przy różnicy zasięgu ramion i nóg. Anderson nie jeden raz pokonał rywali za pomocą jednego lub kilku kopnięć, zaś Diaz nie i to punktuje na rzecz rywala. Szybkość z powodu naturalnie mniejszej wagi będzie po stronie Amerykanina zaś siła po stronie Andersona. W podsumowaniu warto powiedzieć wprost: w stójce szanse są wyrównane choć niewielu w to wierzy.
Ocena
Anderson Silva - 10
Nick Diaz - 10
Parter
Umiejętności parterowe w ich wypadku głównie odnoszą się do dwóch rzeczy: jiu-jitsu i umiejętności ground & pound. W tym pierwszym elemencie obaj mają czarne pasy zdobywane u Antonio Rodrigo Nogueiry, Sylvio Behringa i Ramona Lemosa (Silva), oraz u swojego mentora, trenera i opiekuna Cesara Gracie (Diaz). Potrafią poddać przeciwnika z każdej pozycji i w każdym fragmencie walki, bedąc nawet obitym i obalonym przez większą część pięciorundowych walk. Fizyczność ma tu mniejsze znaczenie, bo obaj znają mnóstwo trików z uderzaniem i uprzykrzaniem rywalowi życia w oktagonie. Uderzenia łokciami, powodowanie rozcięć i polowanie na jeden błąd w parterze to ich specjalność. Tu także warto postawić znak równości.
Ocena
Anderson Silva - 9
Nick Diaz - 9
Obalenia/Zapasy
To najsłabsza strona i Silvy i Diaza. Mówiąc wprost, przewracają się od... "podmuchu wiatru", tyle że podmuch muszą wykonać najlepsi jak Chris Weidman a i druga sprawa, iż trudno ich utrzymać w tej pozycji. Zdecydowanie muszą robić to mistrzowie obaleń jak Chael Sonnen czy Georges St. Pierre. Po nich samych trudno się spodziewać takich akcji wobec siebie, ale kto wie czy "Szalonego Nicka" nie zobaczymy idącego po nogi rywala a "Pająka" wynoszącego w górę i ciskającego o matę Diazem. Jednak z porównań i obserwacji ich wcześniejszych technik raczej trudno na to liczyć. Mimo wszystko z powodu większej masy Silva będzie miał tu lekką przewagę.
Ocena
Anderson Silva - 6
Nick Diaz - 5
Kondycja, Siła, Szybkość, Psychika, Motywacja
W każdym z powyższych elementów walki zarówno Silva jak i Diaz mają swoje atuty. Kondycyjnie Diaz jest nie do zajechania. Świadczą o tym udziały w triatlonach czy chociażby trzy pięciorundowe pojedynki w karierze. Silva też dysponuje "żelaznymi płucami", ale ma już 39 lat i nie jest to czas na poszerzanie pojemności wyrzutowej płuc. To mała przewaga Diaza. Traci on ją jednak na sile, bo tu zdecydowanie Silva będzie przeważał. Gdyby pojedynek odbył się w jakimś catchweight poniżej 185 funtów to Diaz miałby więcej szans. W szybkości odzyska równowagę. Najciekawszą rzeczą do porównania jest psychika obu fighterów. W ostatnich dwóch walkach obaj ponieśli porażki. Bardziej druzgocące niestety Silva, gdzie Chris Weidman pokazał mu dwukrotnie, że jego czas minął a rozpacz i niemoc doprowadziły do akcji na tzw. pałę, gdzie Anderson tracił swój słynny timing i wyczucie trafiając nogą na twardy blok rywala i doznał koszmarnej kontuzji. Czy zdoła się odrodzić? To pytanie zadają sobie fani jego talentu a odpowiedź poznamy w sobotnią noc. Diaz zanotował dwie porażki także w ostatnich walkach, ale po wręcz epickich bojach z Conditem (niezasłużenie) i z GSP, który do końca musiał uważać by jednym błędem nie stracić ciężko zapracowanego zwycięstwa. To będzie premiować Diaza i motywować do walki bardziej niż Silvę. Nick ma sporo jeszcze do udowodnienia i jest w stanie to zrobić. Mity o tym, że mu nie zależy, że ma wszystko gdzieś to tylko puste frazesy. Gdyby tak było, nie byłoby go w Las Vegas. Do walki wyjdzie zmotywowany jak nigdy. Silva w MMA zrobił już wszystko do czego był powołany i to na pewno go nie pchnie do udowodnienia czegokolwiek i ryzykowania zdrowia.
Ocena
Anderson Silva - 8
Nick Diaz - 10
Suma
Anderson Silva - 33
Nick Diaz - 34
Podsumowanie
Z podliczenia naszych punktów wynika, iż Nick mimo wielkiej legendy Andersona ma więcej atutów przystępując do tego pojedynku. Być może parę lat temu te porównania byłby miażdżące dla Nicka Diaza, jednak czas nie stoi w miejscu a sportowy zegar czasu, szybciej bije dla Brazylijczyka niż dla Nicka. Stare przysłowie mówi, iż "jesteś tak dobry jak twoja ostatnia walka" a walka Silvy z Weidmanem była koszmarem Andersona. Czy koszmar jest jeszcze w głowie? Na pewno jej nie opuścił, bo to przeżycie traumatyczne i wie to każdy, kto powracał do walk po kontuzjach, nokautach czy wypadkach. Diaz w ostatniej walce mimo przegranej pokazał głód zwycięstwa i ogromną wolę walki. Właśnie na to stawiamy w subiektywnym wyborze typowania zwycięzcy tej walki.
Typ Fightsport.pl: Nick Diaz zwycięży niejednogłośną decyzję 2-1
Objaśnienie:
Punktacja w skali od 1 do 10
1 - brak umiejętności
5 - przeciętnie
10 - fenomenalnie
Inni niewątpliwie świetni jacy wystąpią tego dnia siłą rzeczy zejdą na dalszy plan zainteresowania fanów tego sportu. Obaj są już legendami Mieszanych Sztuk Walki i nie warto się kusić o porównania dokonań i tłumaczeń, dlaczego każdy z nich osiągnął to co osiągnął. Najważniejszą rzeczą będzie dyspozycja dnia i atuty jakie obaj wniosą do gry a raczej pojedynku. Postaramy się porównać ich możliwości w każdej płaszczyźnie walki, by wiedzieć z jakiego formatu zawodnikiem mamy do czynienia.
Anderson Silva Nick Diaz
Wiek: 39 Wiek: 32
Wzrost: 188 cm Wzrost: 183 cm
Waga: 84 kg - 93 kg Waga: 77 kg - 84 kg
Zasięg ramion: 197 cm Zasięg ramion: 193 cm
Zakończenia: 20 KO, 6 Sub Zakończenia: 13 KO, 8 Sub
Stójka
Zdecydowanie najlepsza płaszczyzna obu zawodników. Obaj świetnie czują się zarówno w elementach bokserskich jak i kopnięciach. Na pewno zdecydowanie większą moc w pięściach ma Anderson, który walczył i nokautował w wyższej niż zazwyczaj kategorii półciężkiej (np. James Irvin). Także jego leworęczność daje mu spore walory trudności dla rywala. To spora przewaga, ale myliłby się ten kto myśli, że "papierowe" ciosy Nicka Diaza nie mają siły. Ich destrukcja polega na zadawaniu sporej ilości, poza tym boks Andersona jest mocno defensywny i polega w większości na zadawaniu ciosów z odchylenia. Jego zawodowa kariera jako boksera zatrzymała się na jednym zwycięstwie i jednej porażce. Nick boksersko zaś potrafi bardzo blisko podejść i skrócić pole walki co może być potrzebne przy różnicy zasięgu ramion i nóg. Anderson nie jeden raz pokonał rywali za pomocą jednego lub kilku kopnięć, zaś Diaz nie i to punktuje na rzecz rywala. Szybkość z powodu naturalnie mniejszej wagi będzie po stronie Amerykanina zaś siła po stronie Andersona. W podsumowaniu warto powiedzieć wprost: w stójce szanse są wyrównane choć niewielu w to wierzy.
Ocena
Anderson Silva - 10
Nick Diaz - 10
Parter
Umiejętności parterowe w ich wypadku głównie odnoszą się do dwóch rzeczy: jiu-jitsu i umiejętności ground & pound. W tym pierwszym elemencie obaj mają czarne pasy zdobywane u Antonio Rodrigo Nogueiry, Sylvio Behringa i Ramona Lemosa (Silva), oraz u swojego mentora, trenera i opiekuna Cesara Gracie (Diaz). Potrafią poddać przeciwnika z każdej pozycji i w każdym fragmencie walki, bedąc nawet obitym i obalonym przez większą część pięciorundowych walk. Fizyczność ma tu mniejsze znaczenie, bo obaj znają mnóstwo trików z uderzaniem i uprzykrzaniem rywalowi życia w oktagonie. Uderzenia łokciami, powodowanie rozcięć i polowanie na jeden błąd w parterze to ich specjalność. Tu także warto postawić znak równości.
Ocena
Anderson Silva - 9
Nick Diaz - 9
Obalenia/Zapasy
To najsłabsza strona i Silvy i Diaza. Mówiąc wprost, przewracają się od... "podmuchu wiatru", tyle że podmuch muszą wykonać najlepsi jak Chris Weidman a i druga sprawa, iż trudno ich utrzymać w tej pozycji. Zdecydowanie muszą robić to mistrzowie obaleń jak Chael Sonnen czy Georges St. Pierre. Po nich samych trudno się spodziewać takich akcji wobec siebie, ale kto wie czy "Szalonego Nicka" nie zobaczymy idącego po nogi rywala a "Pająka" wynoszącego w górę i ciskającego o matę Diazem. Jednak z porównań i obserwacji ich wcześniejszych technik raczej trudno na to liczyć. Mimo wszystko z powodu większej masy Silva będzie miał tu lekką przewagę.
Ocena
Anderson Silva - 6
Nick Diaz - 5
Kondycja, Siła, Szybkość, Psychika, Motywacja
W każdym z powyższych elementów walki zarówno Silva jak i Diaz mają swoje atuty. Kondycyjnie Diaz jest nie do zajechania. Świadczą o tym udziały w triatlonach czy chociażby trzy pięciorundowe pojedynki w karierze. Silva też dysponuje "żelaznymi płucami", ale ma już 39 lat i nie jest to czas na poszerzanie pojemności wyrzutowej płuc. To mała przewaga Diaza. Traci on ją jednak na sile, bo tu zdecydowanie Silva będzie przeważał. Gdyby pojedynek odbył się w jakimś catchweight poniżej 185 funtów to Diaz miałby więcej szans. W szybkości odzyska równowagę. Najciekawszą rzeczą do porównania jest psychika obu fighterów. W ostatnich dwóch walkach obaj ponieśli porażki. Bardziej druzgocące niestety Silva, gdzie Chris Weidman pokazał mu dwukrotnie, że jego czas minął a rozpacz i niemoc doprowadziły do akcji na tzw. pałę, gdzie Anderson tracił swój słynny timing i wyczucie trafiając nogą na twardy blok rywala i doznał koszmarnej kontuzji. Czy zdoła się odrodzić? To pytanie zadają sobie fani jego talentu a odpowiedź poznamy w sobotnią noc. Diaz zanotował dwie porażki także w ostatnich walkach, ale po wręcz epickich bojach z Conditem (niezasłużenie) i z GSP, który do końca musiał uważać by jednym błędem nie stracić ciężko zapracowanego zwycięstwa. To będzie premiować Diaza i motywować do walki bardziej niż Silvę. Nick ma sporo jeszcze do udowodnienia i jest w stanie to zrobić. Mity o tym, że mu nie zależy, że ma wszystko gdzieś to tylko puste frazesy. Gdyby tak było, nie byłoby go w Las Vegas. Do walki wyjdzie zmotywowany jak nigdy. Silva w MMA zrobił już wszystko do czego był powołany i to na pewno go nie pchnie do udowodnienia czegokolwiek i ryzykowania zdrowia.
Ocena
Anderson Silva - 8
Nick Diaz - 10
Suma
Anderson Silva - 33
Nick Diaz - 34
Podsumowanie
Z podliczenia naszych punktów wynika, iż Nick mimo wielkiej legendy Andersona ma więcej atutów przystępując do tego pojedynku. Być może parę lat temu te porównania byłby miażdżące dla Nicka Diaza, jednak czas nie stoi w miejscu a sportowy zegar czasu, szybciej bije dla Brazylijczyka niż dla Nicka. Stare przysłowie mówi, iż "jesteś tak dobry jak twoja ostatnia walka" a walka Silvy z Weidmanem była koszmarem Andersona. Czy koszmar jest jeszcze w głowie? Na pewno jej nie opuścił, bo to przeżycie traumatyczne i wie to każdy, kto powracał do walk po kontuzjach, nokautach czy wypadkach. Diaz w ostatniej walce mimo przegranej pokazał głód zwycięstwa i ogromną wolę walki. Właśnie na to stawiamy w subiektywnym wyborze typowania zwycięzcy tej walki.
Typ Fightsport.pl: Nick Diaz zwycięży niejednogłośną decyzję 2-1
Objaśnienie:
Punktacja w skali od 1 do 10
1 - brak umiejętności
5 - przeciętnie
10 - fenomenalnie