Zjawiskowa 29-letnia Rachael Ostovich (4-6 MMA, 1-3 UFC) pochodząca z Hawajów została skreślona z listy zawodników organizacji Ultimate Fighting Championship. Bezpośrednią przyczyną była ostatnia spektakularna porażka z Giną Mazany na UFC Fight Night: Smith vs. Clark pod koniec listopada. Pośrednią zaś zapowiedź prezesa UFC Dany White o zwolnieniu 60 zawodników.

Ostovich trafiła do UFC w 2017 roku poprzez program  “The Ultimate Fighter 26”, gdzie na TUF 26 Finale pokonała Karine Gevorgyan przez poddanie. W następnym roku pokonała ją Montana De La Rosa na TUF 27 Finale. Kolejny rok 2019, był dla Ostovich ciężki, bowiem miała problemy z przemocą domową ze strony męża i rozstała się z nim.

"Nieszczęścia zazwyczaj chodzą parami" - jak mówi stare porzekadło i dodatkowo uległa Paige VanZant, z którą wzięła walkę mimo trudnej sytuacji z byłym mężem. Przegrana dotkliwa, bo piękana Rahael miała swoje szanse na wygranie. Niestety bardziej doświadczona rywalka wykorzystała to. Kolejny "kwiatek" to wpadka dopingowa w styczniu 2020 i ośmio miesięczna przerwa spowodowana karencją. Ostatni występ na UFC on ESPN 18 był spektakularny, ale nokaut jaki kopnięciem na wątrobę był autorstwa jej rywalki, Mazany.

Ostovich mimo nie najlepszej passy w UFC, była chętnie oglądana. Ma ogromną rzeszę fanów w mediach społecznościowych. Zbudowała ją nie bojąc się publikować dość odważnych zdjęć i filmów, gdzie pokazuje ciało i choć nie tak kontrowersyjnie jak jej rywalka Paige VanZant, to na pewno nie mniej ciekawie. Na pewno będzie jej brakować w organizacji wielu fanom.