MŚ Muaythai IFMA 2017: komplet zwycięstw Polaków w Mińsku!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: piątek, 05, maj 2017
W piątek 6-go stolicy Białorusi, Mińsku rozpoczęły się Mistrzostwa Świata Muaythai IFMA 2017 (World IFMA Muaythai Championship 2017), będące najważniejszą światową imprezą tajskiego boksu. Nie odbywa się ona bez polskich reprezentantów, którzy już w pierwszym dniu zostali wezwani do trzech pojedynków. I tu od razu miła informacja, iż wszyscy zawodnicy kadry Rafała Simonidesa i Macieja Skupińskiego są w drugiej turze walk!
Nikomu, kto choć pobieżnie zna realia tej dyscypliny, nie trzeba tłumaczyć jak trudno jest przejść choćby jedną fazę MŚ i na takim poziomie zwyciężyć. Polacy przeszli w komplecie do kolejnej rundy.
Zawodniczka Kohorty Poznań Marta Gusztab, która wyraźnie jest "na fali" i w świetnej dyspozycji, po ciężkiej walce pokonała rywalkę z Turcji Sevil Capar. Koncertowo wypadł Mateusz Janik Thai Gym Tarnów, który zdeklasował i doprowadził do liczenia swojego rywala z Singapuru Yonu Lau Linusa a potem ostatecznie posłał go na deski kolanem i zwyciężył przez nokaut.
Najłatwiej zwycięstwo przyszło Oskarowi Siegertowi z Muaythai Legion Bydgoszcz, bowiem jego rywal z Finlandii nie stawił się w ringu i Mistrz Polski 2017 z Kalisza w wadze lekkopółśredniej (63,5 kg) zwyciężył walkowerem. Czasami tak bywa, ale ważne że Polak był na posterunku i gotów do walki.
W sobotę czekają nas kolejne pojedynki i tak Gabriela Kuzawińska w wadze muszej (51 kg) zmierzy się z Hiszpanką Patino Cinthya. Z kolei Kamil Dybiec za rywala będzie miał Serhiya Radova z Ukrainy a Jakub Rajewski, Rustema Akzhanova z Kazachstana. Ostatni do walki wyjdzie w sobotę Łukasz Radosz, którego przeciwnikiem będzie Jakob Styben z Niemiec. Bardzo liczymy na komplet zwycięstw po tak dobrym pierwszym dniu.
Nikomu, kto choć pobieżnie zna realia tej dyscypliny, nie trzeba tłumaczyć jak trudno jest przejść choćby jedną fazę MŚ i na takim poziomie zwyciężyć. Polacy przeszli w komplecie do kolejnej rundy.
Zawodniczka Kohorty Poznań Marta Gusztab, która wyraźnie jest "na fali" i w świetnej dyspozycji, po ciężkiej walce pokonała rywalkę z Turcji Sevil Capar. Koncertowo wypadł Mateusz Janik Thai Gym Tarnów, który zdeklasował i doprowadził do liczenia swojego rywala z Singapuru Yonu Lau Linusa a potem ostatecznie posłał go na deski kolanem i zwyciężył przez nokaut.
Najłatwiej zwycięstwo przyszło Oskarowi Siegertowi z Muaythai Legion Bydgoszcz, bowiem jego rywal z Finlandii nie stawił się w ringu i Mistrz Polski 2017 z Kalisza w wadze lekkopółśredniej (63,5 kg) zwyciężył walkowerem. Czasami tak bywa, ale ważne że Polak był na posterunku i gotów do walki.
W sobotę czekają nas kolejne pojedynki i tak Gabriela Kuzawińska w wadze muszej (51 kg) zmierzy się z Hiszpanką Patino Cinthya. Z kolei Kamil Dybiec za rywala będzie miał Serhiya Radova z Ukrainy a Jakub Rajewski, Rustema Akzhanova z Kazachstana. Ostatni do walki wyjdzie w sobotę Łukasz Radosz, którego przeciwnikiem będzie Jakob Styben z Niemiec. Bardzo liczymy na komplet zwycięstw po tak dobrym pierwszym dniu.