Marcin Prachnio wycofuje się z walki o pas ONE Championship z Vitaly'm Bigdashem!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: środa, 04, styczeń 2017
Niestety nie dojdzie do pojedynku z udziałem Marcina Prachnio (12-2) na gali ONE Championship 51: Quest for Power. 14 stycznia w Dżakarcie, stolicy Indonezji, miał zmierzyć się w klatce z Vitaly'm Bigdashem (8-0) o pas w wadze średniej (do 93 kg) należący aktualnie do Rosjanina. Kontuzja pokrzyżowała jednak plany Polakowi, a włodarze wiodącej azjatyckiej federacji znaleźli już dla niego zastępstwo.
Został nim Aung La N Sang (19-9). Zawodnik z Mjanmy zdążył już zapaść w pamięć polskim kibicom MMA, ponieważ w swojej ostatniej potyczce, jaką stoczył w październiku ubiegłego roku w swojej ojczyźnie, pewnie wypunktował Michała Pasternaka. ''Birmański Pyton'' zachowuje perfekcyjny rekord w ONE Championship, gdzie stoczył jak do tej pory cztery boje. Wygrana nad Pasternakiem była jedyną na pełnym dystansie.
Mamy więc nadzieję, że Prachnio szybko wróci do pełni zdrowia i otrzyma kolejną szansę na rywalizowanie o tytuł ONE Championship w niedalekiej przyszłości.
Został nim Aung La N Sang (19-9). Zawodnik z Mjanmy zdążył już zapaść w pamięć polskim kibicom MMA, ponieważ w swojej ostatniej potyczce, jaką stoczył w październiku ubiegłego roku w swojej ojczyźnie, pewnie wypunktował Michała Pasternaka. ''Birmański Pyton'' zachowuje perfekcyjny rekord w ONE Championship, gdzie stoczył jak do tej pory cztery boje. Wygrana nad Pasternakiem była jedyną na pełnym dystansie.
Mamy więc nadzieję, że Prachnio szybko wróci do pełni zdrowia i otrzyma kolejną szansę na rywalizowanie o tytuł ONE Championship w niedalekiej przyszłości.