Michał Materla zatrzymany na 3 miesiące!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: środa, 14, grudzień 2016
Sąd Rejonowy w Poznaniu nałożył trzymiesięczną sankcję na byłego mistrza KSW Michała Materlę, który został zatrzymany we własnym mieszkaniu w Szczecinie. we wtorek 13-go grudnia w godzinach porannych. Zawodnika aresztowało CBŚP na polecenie Prokuratury Okręgowej. Postawione zarzuty to m.in. udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Materla nie przyznał się do winy.
Adwokat zawodnika poinformował, iż zgadza się na wymienianie w mediach jego pełnego nazwiska. "Mój klient nie ma nic do ukrycia. Jest znaną osobą. Nie zgadzamy się z zarzutami i postanowieniem sądu o zastosowaniu aresztu. Czekamy na uzasadnienie pisemne decyzji i będziemy składali zażalenie na tą decyzję. Mój klient nie zna osób, z którymi go powiązano" - powiedział lokalnej prasie mecenas Jakub Łysakowski, broniący Materlę.
Możesz także posłuchać tego artykułu:
Na razie trudno wyrokować o winie jednej z największych gwiazd polskiego MMA lub jej braku. Nie od dziś wiadomo, iż drogi wielu zawodników sportów walki przecinają się z różnymi ludźmi i różnymi sytuacjami i mamy nadzieję, że Michał Materla nie ma nic wspólnego z postawionymi zarzutami. Byłaby to jedna z największych afer w środowisku sportów walki, bowiem szczeciński zawodnik jest postacią nietuzinkową.
Adwokat zawodnika poinformował, iż zgadza się na wymienianie w mediach jego pełnego nazwiska. "Mój klient nie ma nic do ukrycia. Jest znaną osobą. Nie zgadzamy się z zarzutami i postanowieniem sądu o zastosowaniu aresztu. Czekamy na uzasadnienie pisemne decyzji i będziemy składali zażalenie na tą decyzję. Mój klient nie zna osób, z którymi go powiązano" - powiedział lokalnej prasie mecenas Jakub Łysakowski, broniący Materlę.
Możesz także posłuchać tego artykułu:
Na razie trudno wyrokować o winie jednej z największych gwiazd polskiego MMA lub jej braku. Nie od dziś wiadomo, iż drogi wielu zawodników sportów walki przecinają się z różnymi ludźmi i różnymi sytuacjami i mamy nadzieję, że Michał Materla nie ma nic wspólnego z postawionymi zarzutami. Byłaby to jedna z największych afer w środowisku sportów walki, bowiem szczeciński zawodnik jest postacią nietuzinkową.