Za nami piąty epizod programu ''The Ultimate Fighter 24'' (TUF 24), w którym Joseph Benavidez i Henry Cejudo trenują szesnastu zawodników wagi muszej. Każdy z uczestników jest mistrzem jakiejś organizacji, a najlepszy z nich zmierzy się z Demetriousem Johnsonem, a więc fighterem od dłuższego czasu dzierżącym tytuł UFC w tej kategorii wagowej.

We wcześniejszym, czwartym odcinku, Eric Shelton (Team Benavidez) po emocjonującym i zaciętym pojedynku poddał duszeniem zza pleców Yoni'ego Sherbatova (Team Cejudo) w drugiej rundzie, eliminując z dalszych zmagań jednego z głównych kandydatów do wygranej w tej edycji.

Obsadę szóstej już potyczki 1/8 finału tworzyli rozstawiony z numerem 7 Ronaldo Candido (Team Benavidez), mistrz brazylijskiej federacji Shooto oraz numer 10, Jaime Alvarez (Team Cejudo), czempion Absolute FC.

Bój zaczął się bardzo dobrze dla Alvareza, ponieważ już w pierwszej minucie posłał rywala na deski prawym bezpośrednim i poszedł za nim do parteru, żeby go wykończyć uderzeniami. Candido przetrzymał trudny moment i po chwili skontrował próbą dźwigni na nogę. Alvarez uwolnił się, ale Brazylijczyk mu nie odpuścił ani na moment i zaraz potem sprowadził go na ziemię. Wpiął się Amerykaninowi w plecy i chociaż Alvarez wstał na nogi, to Candido dalej pozostawał za plecami oponenta. W takiej pozycji Brazylijczyk założył duszenie, a Alvarez po dwóch minutach od rozpoczęcia musiał skapitulować.

Wynik:
57,2 kg: #7 Ronaldo Candido (Brazylia/Team Benavidez) pokonał #10 Jaime'ego Alvareza (USA/Team Cejudo) przez poddanie (duszenie zza pleców) w 1 rundzie

Wygrana Candido pozwoliła Team Benavidez na zrównanie się z Team Cejudo w liczbie zwycięstw i aktualny wynik to 3-3. W przyszłotygodniowym epizodzie do klatki wejdą Matt Schnell (Team Cejudo) i Matt Rizzo (Team Benavidez).