Cole Miller nowym przeciwnikiem B.J. Penna na UFC 199!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: czwartek, 12, maj 2016
Wobec kontuzji Niemca Dennisa Sivera, organizacja UFC była zmuszona znaleźć nowego rywala dla B.J. Penna (16-10-2 MMA, 12-9-2 UFC), który na UFC 199 w Inglewood w stanie Kalifornia dnia 4 czerwca 2016 roku powróci do oktagonu po niemal dwuletniej absencji. Złożono propozycję m.in. Artemowi Lobovowi, czyli klubowemu koledze Conora McGregora, ale ostatecznie na zastępcę wybrano Cole'a Millera (21-9 MMA, 10-7 UFC). Walka odbędzie się w wadze piórkowej.
Tak długa przerwa w startach Penna związana była z wcześniejszym ogłoszeniem zakończenia przez niego kariery. Były mistrz UFC w dwóch dywizjach wagowych: półśredniej i lekkiej, marzy o przejściu do historii jako czempion w trzech kategoriach. W piórkowej, w której teraz będzie startować, ma na swoim koncie jedno starcie. W lipcu 2014 roku Hawajczyk uległ w nim przez techniczny nokaut Frankie'emu Edgarowi. Aktualnie 37-letni ''The Prodigy'' trenuje w Jackson Wink MMA Academy w Albuquerque, gdzie w przygotowaniach pomaga mu wielu świetnych zawodników.
Liczący sobie 32 lata Miller również przygotowuje się do swojego występu w słynnym gymie, a mianowicie w American Top Team w Coconut Creek. Ten bardzo wysoki (1,85 m) jak na kategorię piórkową fighter trafił do UFC poprzez piąty sezon ''The Ultimate Fightera''. Początkowo rywalizował w wadze lekkiej, od 2012 schodzi już do niższego limitu.
Ostatnią wygraną ''Magrinho'' odniósł w styczniu 2014 roku, kiedy to poddał duszeniem zza pleców Sama Sicilię. W 2015 roku powodziło mu się gorzej: przegrał bowiem na punkty z Maxem Holloway'em w lutym, zaś w grudniu jego pojedynek z Jimem Alersem zakończył się ''no contestem'', ponieważ jego oponent wsadził mu palec w oko, przez co nie mógł kontynuować boju.
Zarówno Penn, jak i Miller bardzo pewnie czują się w parterze. Obaj jako czarne pasy BJJ mogą pochwalić się licznymi zwycięstwami przez poddania: Penn ma ich w swoim dorobku sześć, Miller aż piętnaście. Penn, członek Galerii Sław UFC, którego dokonania w samym BJJ są o wiele bardziej pokaźne, bo był mistrzem świata w tej dyscyplinie, powinien mieć po swojej stronie przewagę w stójce, gdyż znany jest ze swoich umiejętności bokserskich. Jak będzie w rzeczywistości, przekonamy się za trzy tygodnie w walce, która prawdopodobnie będzie kończyć kartę wstępną UFC 199.
Tak długa przerwa w startach Penna związana była z wcześniejszym ogłoszeniem zakończenia przez niego kariery. Były mistrz UFC w dwóch dywizjach wagowych: półśredniej i lekkiej, marzy o przejściu do historii jako czempion w trzech kategoriach. W piórkowej, w której teraz będzie startować, ma na swoim koncie jedno starcie. W lipcu 2014 roku Hawajczyk uległ w nim przez techniczny nokaut Frankie'emu Edgarowi. Aktualnie 37-letni ''The Prodigy'' trenuje w Jackson Wink MMA Academy w Albuquerque, gdzie w przygotowaniach pomaga mu wielu świetnych zawodników.
Liczący sobie 32 lata Miller również przygotowuje się do swojego występu w słynnym gymie, a mianowicie w American Top Team w Coconut Creek. Ten bardzo wysoki (1,85 m) jak na kategorię piórkową fighter trafił do UFC poprzez piąty sezon ''The Ultimate Fightera''. Początkowo rywalizował w wadze lekkiej, od 2012 schodzi już do niższego limitu.
Ostatnią wygraną ''Magrinho'' odniósł w styczniu 2014 roku, kiedy to poddał duszeniem zza pleców Sama Sicilię. W 2015 roku powodziło mu się gorzej: przegrał bowiem na punkty z Maxem Holloway'em w lutym, zaś w grudniu jego pojedynek z Jimem Alersem zakończył się ''no contestem'', ponieważ jego oponent wsadził mu palec w oko, przez co nie mógł kontynuować boju.
Zarówno Penn, jak i Miller bardzo pewnie czują się w parterze. Obaj jako czarne pasy BJJ mogą pochwalić się licznymi zwycięstwami przez poddania: Penn ma ich w swoim dorobku sześć, Miller aż piętnaście. Penn, członek Galerii Sław UFC, którego dokonania w samym BJJ są o wiele bardziej pokaźne, bo był mistrzem świata w tej dyscyplinie, powinien mieć po swojej stronie przewagę w stójce, gdyż znany jest ze swoich umiejętności bokserskich. Jak będzie w rzeczywistości, przekonamy się za trzy tygodnie w walce, która prawdopodobnie będzie kończyć kartę wstępną UFC 199.