Steven Seagal w czeczeńskim tańcu! Video!
- Kategoria: Filmy/Video
- Opublikowano: poniedziałek, 10, czerwiec 2013
Amerykański aktor Steven Seagal im starszy, tym bardziej układny, spolegliwy i jakby mniej walczący ze złem. Świadczy o tym wizyta u "największego demokraty" współczesnej Rosji czyli prezydenta Czeczenii, Kadyrowa. "Oaza dobroci" i człowiek dzięki, któremu wschodzi słońce w tej republice zaprosił 61 letniego podstarzałego aktora do odwiedzenia krainy mlekiem i miodem płynącej. To wszystko oczywiście za rządów Kadyrowa, dzięki któremu ta republika jest prawie bogata, prawie bezpieczna i prawie idealna. Oczywiście, to prawie robi istotną różnicę.
W tej kaukaskiej republice nadal zależnej od Rosji dzieją się po prostu cuda i nie ma w tym nic śmiesznego a tym bardziej pozytywnego. To wszystko jednak jest nieistotne dla potomka rosyjskiego żydowskiego emigranta. Seagal odwiedzając czeczeńskiego watażkę, legitymizuje jego rządy, ale cóż "all for sale". Amerykański aktor symbolizujący sztuki walki, obok Jeana-Claude Van Damme jest ikoną, mistrzem Aikido i wzorem dla wielu młodych ludzi, ale nie jest to jak widać jego jedyna rola.
Steven doskonale wczuł się w nową rolę a nawet pokazał, że kocha Kadyrowa, Czeczenię a nawet ludowe tańce. Zatem, można żartem rzec, iż Seagal "tańczy jak mu zagrają". Tym razem dyrygentem jest czeczeński watażka oskarżany o rzeczy, przy których łotr z krzyża wiszący przy Jezusie wydaje się być aniołkiem. Naszym czytelnikom polecamy materiał filmowy, który z dumą prezentowała czeczeńska telewizja, podczas którego Steven podrygiwał w rytmicznie i oczywiście odbył historyczne spotkanie z Ramzanem Kadyrowem, swoim nowym przyjacielem.
W tej kaukaskiej republice nadal zależnej od Rosji dzieją się po prostu cuda i nie ma w tym nic śmiesznego a tym bardziej pozytywnego. To wszystko jednak jest nieistotne dla potomka rosyjskiego żydowskiego emigranta. Seagal odwiedzając czeczeńskiego watażkę, legitymizuje jego rządy, ale cóż "all for sale". Amerykański aktor symbolizujący sztuki walki, obok Jeana-Claude Van Damme jest ikoną, mistrzem Aikido i wzorem dla wielu młodych ludzi, ale nie jest to jak widać jego jedyna rola.
Steven doskonale wczuł się w nową rolę a nawet pokazał, że kocha Kadyrowa, Czeczenię a nawet ludowe tańce. Zatem, można żartem rzec, iż Seagal "tańczy jak mu zagrają". Tym razem dyrygentem jest czeczeński watażka oskarżany o rzeczy, przy których łotr z krzyża wiszący przy Jezusie wydaje się być aniołkiem. Naszym czytelnikom polecamy materiał filmowy, który z dumą prezentowała czeczeńska telewizja, podczas którego Steven podrygiwał w rytmicznie i oczywiście odbył historyczne spotkanie z Ramzanem Kadyrowem, swoim nowym przyjacielem.