free templates joomla

UFC 281: Alex Pereira zaszokował świat! Zhang Weili z pasem! Wyniki & Video

Alex PereiraW sobotnią noc z 12 na 13 listopada w hali Madison Square Garden w Nowym Jorku (USA) odbyła się gala UFC 281 Adesanya vs. Pereira, gdzie o pas wagi średniej (185 lbs/83,9 kg) zmierzyli się obrońca tytułu Nigeryjczyk Israel Adesanya (23-2 MMA, 12-2 UFC) i brazylijski pretendent Alex "Poatan" Pereira (7-1 MMA, 4-0 UFC).

Ich pojedynek był jednym z najbardziej oczekiwanych, bowiem od dawna na horyzoncie nie było nikogo, kto realnie byłby w stanie zagrozić mieszkającemu w Nowej Zelandii, nigeryjskiemu kickboxerowi. Okazało się, że ruch z daniem walki "Poatanowi" nieco "na wyrost" wprowadził spore ożywienie i okazał się zabójczy dla "Izziego".

Pojedynek toczył się głównie w stójce na początku. Adesanya mógł zakończyć walkę w pierwszej rundzie, ale zabrakło czasu a Pereira zszedł do narożnika na miękich nogach po dwóch trafieniach. Drugie starcie to presja Pereiry i konsekwentne okopywanie łydek rywala. Na koniec drugiego starcia Pereira zaliczył pierwsze sprowadzenie w karierze! Wygrał to starcie dzięki temu. W trzecim to Adesanya miał obalenie! Był za plecami. Miał dużą przewagę i rozciął ucho rywala. Uderzał z góry i wydawało się, że Pereira nie da rady w kolejnym starciu. Ten jednak przetrwał a w kolejnej rundzie zaczął odzyskiwać siły. "Izzy" popełnił błąd nie idąc do skończenia i to mając zapas sił. Roztrwonił je w bezprodutywnym klinczu. Zemściło się to w piątym starciu, gdy Pereira zebrał się w sobie i przełamał Nigeryjczyka, który rundę zaczął od klinczu. Szerża Pereiry przełamała obronę słabnącego i okopanego Nigeryjczyka.

Mark Goddard zatrzymał egzekucję a szał radości brazylijskiej ekipy był ogromny. O mało nie rozszarpali swojego zawodnika w tym szalejący mentor i przyjaciel Glover Teixeira, były mistrz wagi półciężkiej. Adesanya nie obronił szósty raz trofeum i przegrał trzeci raz z Pereirą. Dwa razy w Kickboxingu i teraz w MMA. Potwierdził się "brazylijski kompleks Pereiry" u Adesanyi, który zapewne za jakiś czas zapragnie rewanżu. Periera za występ otrzymał dodatkowe 50 tysięcy dolarów tytułem bonusu "Performance of the Night".

W co-main event pierwsza mistrzyni wagi słomkowej (115 lbs/52,2 kg) Carla Esparza (19-7 MMA, 10-5 UFC) straciła pas na rzecz Chinki Zhang Weili (23-3 MMA, 7-2 UFC), która zmusiła ją do poddania duszeniem zza pleców w drugiej rundzie. Zhang odzyskała pas stracony w trakcie walki z Rose Namajunas na UFC 261: Usman vs. Masvidal 2 w kwietniu 2021 roku. Chinka otrzymała za to duszenie, dodatkowy bonus 50 tysięcy dolarów tytułem "Performance of the Night", będącym czwartym w jej karierze.

Bonus "Fight of the Night" otrzymali obaj byli pretendenci do pasa mistrzowskiego Dustin Poirier (29-7 MMA, 21-6 UFC) i Michael Chandler (23-8 MMA, 2-3 UFC), którzy stoczyli niesamowity pojedynek. To jedna z najlepszych walk w tym roku. Początkowo przewagę miał nacierający z furią Chandler, ale Poirier przetrzymał wszystko i rozbił rywala. W trzeciej rundzie zaszedł za plecy i zadusił byłego mistrza Bellatora. Dla Poiriera był to trzynasty bonus w karierze. Dla Chandlera - czwarty w piątym występie w Ultimate Fighting Championship.

Ciężki nokaut podczas gali zaliczył były mistrz wagi lekkiej Frankie Edgar (24-11-1 MMA, 18-11-1 UFC). 41-letni weteran został dość swobodnie trafiony kolanem na głowę przez Chrisa Gutierreza (19-3-2 MMA, 7-1-1 UFC) i padł jak rażony gromem. Dla Gutiereza było to siódme zwycięstwo z rzędu, ale póki co nawet nie wszedł do rankingu UFC. Jest niepokonany od 2018 roku.

Innym ciężko znokautowanym zawodnikiem był były dwukrotny pretendent do pasa mistrzowskiego Dominick Reyes (12-4 MMA, 6-4 UFC), którego lewym prostym odprawił Ryan Spann (21-7 MMA, 7-2 UFC), domagający się walk o najwyższe pozycje w wadze półciężkiej. Dla Reyesa to czwarta porażka z rzędu i trzecia przez nokaut wliczając w to starcie z Janem Błachowiczem i Jirim Prohazką. Amerykanin będzie w bardzo trudnej sytuacji kontraktowej.

Z kolei Karolina Kowalkiewicz (14-7 MMA, 7-7 UFC) po punktowym zwycięstwie nad Argentynką Silvaną Gomez Juarez (11-5 MMA, 1-3 UFC) napewno nie powiedziała ostatniego słowa w wadze słomkowej i kto wie czy za jakiś czas nie zobaczymy jej w pierwszej piętnastce.

Kibice w Nowym Jorku nie zawiedli i zjawili się w liczbie 20,845 osób i wnosząc 11,562,807 dolarów do kas organizacji. Wynik PPV na razie nie jest znany, ale Adesanya w swoich walkach oscylował na poziomie 700 (pojedynek z Costą na UFC 253) do 800 tysięcy (np. UFC 259 z Błachowiczem).

Komplet wyników:

Main event
83,9 kg: Alex Pereira (Brazylia) pokonał Israela Adesanya (Nigeria) przez TKO (uderzenia) w 5 rundzie  

Karta główna
52,2 kg: Weili Zhang (Chiny) pokonała Carlę Esparzę (USA) przez poddanie (duszenie zza pleców) w 2 rundzie (1:05 min)
70,8 kg: Dustin Poirier (USA) pokonał Michaela Chandlera (USA) przez poddanie (duszenie zza pleców) w 3 rundzie (2:00 min)
61,7 kg: Chris Gutierrez (USA) pokonał Frankie Edgara (USA) przez KO (kolano na głowę) w 1 rundzie (2:01 min)
70,8 kg: Dan Hooker (Nowa Zelandia) pokonał Cláudio Puellesa (Peru) przez TKO (zatrzymanie sędziego) w 2 rundzie (4:06 min)

Karta wstępna
70,8 kg: Renato Moicano (Brazylia) pokonał Brada Riddella (Nowa Zelandia) przez poddanie (duszenie zza pleców) w 1 rundzie (3:20 min)
93,4 kg: Ryan Spann (USA) pokonał Dominicka Reyesa (USA) przez KO (uderzenia) w 1 rundzie (2:30 min)
57,2 kg: Erin Blanchfield (USA) pokonała Molly McCann (Anglia) przez poddanie (kimura) w 1 rundzie (3:37 min)
84,4 kg: Andre Petroski (USA) pokonał Wellingtona Turmana (Brazylia) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 29-28)
70,8 kg: Matt Frevola (USA) pokonał Ottmana Azaitara (Maroko) przez KO (uderzenia) w 1 rundzie (2:30 min)
52,6 kg: Karolina Kowalkiewicz (Polska) pokonała Silvanę Gomez Juarez (Argentyna) przez decyzję 3-0 (29-28, 29-28, 29-28)
66,2 kg: Mike Trizano (USA) pokonał Seung Woo Choi (Korea) przez KO (uderzenia) w 1 rundzie (4:51 min)
61,7 kg: Montel Jackson (USA) pokonał Julio Arce (USA) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 29-29)
93,4 kg: Carlos Ulberg (Nowa Zelandia) pokonał Nicolae Negumereanu (Rummunia) przez KO (uderzenia) w 1 rundzie (3:44 min)

Autor: Tomasz Majewski